Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS przed meczem z Ruchem w Chorzowie. Rozmowa z trenerem Andrzejem Pyrdołem

(m. st.)
Marek Saganowski i jego koledzy muszą powalczyć w Chorzowie.
Marek Saganowski i jego koledzy muszą powalczyć w Chorzowie. fot. Łukasz Kasprzak
W sobotę ŁKS o godz. 18 rozegra w Chorzowie mecz z Ruchem. Ruch Chorzów jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. Andrzej Pyrdoł, trener drużyny ŁKS mówi, że mecz meczowi nie jest równy i nie ma co sugerować się wynikiem spotkania Legi z Ruchem. Ruch jest głównym, obok Legii, kandydatem do tytułu mistrza Polski. ŁKS musi być przygotowany na to, że rywale dadzą z siebie wszystko na co ich stać, aby nas pokonać.

Co jest, pańskim zdaniem, najsilniejszą bronią chorzowskiej drużyny?

- Szybki, skuteczny, błyskotliwie przy tym grający, atak. Chorzowianie, przypomnę, strzelili nam cztery gole w rundzie jesiennej, kiedy teoretycznie byliśmy silniejsi niż obecnie. W meczu z Legią w ataku Ruchu zabrakło ich najlepszego napastnika Arkadiusza Piecha, który ma już zagrać przeciwko nam.

Czy w związku z tak wymagającym rywalem nastąpią jakieś zmiany w składzie pańskiej drużyny, szczególnie w formacji obronnej?

- O tym jeszcze nie dyskutowaliśmy. Najpierw, wspólnie z piłkarzami, przeanalizujemy nasze błędy popełnione w przegranym spotkaniu 0:2 z Koroną Kielce. Pokażemy też za pośrednictwem wideo silne i słabsze strony naszego najbliższego ligowego rywala. Można oczekiwać, że jakieś zmiany w naszej drużynie na mecz z Ruchem nastąpią. Na szczęście, do dyspozycji mamy wszystkich podstawowych graczy. Nikt nie choruje i nikt nie narzeka na kontuzje.

Jaki nastrój panuje w łódzkim zespole przed spotkaniem z Ruchem, które określić można mianem walki o życie dla łódzkiego klubu?

- Nastrój w drużynie jest bojowy. Wszyscy, jak jeden mąż, zapowiadają, że w konfrontacji z Ruchem ambicji im nie zabraknie a i zrobią wszystko na co ich stać, aby sprawić naszym wiernym sympatykom miłą niespodziankę. Ktoś może powiedzieć, że to deklaracja na wyrost. Ale z kolei praktyka wykazuje, że futbol jest nieprzewidywalny i każdy wynik jest możliwy. Trzeba tylko bardzo mocno chcieć i przez dziewięćdziesiąt minut do tego dążyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto