W Bełchatowie ŁKS jeszcze nie wygrał w tym sezonie |
Od początku obecnego sezonu T-Mobile Ekstraklasy piłkarze ŁKS-u Łódź mecze w roli gospodarza musieli rozgrywać na stadionie w Bełchatowie. Łodzianie nie byli tym zachwyceni i - na szczęście dla nich - po trzech takich spotkaniach wrócili na własny obiekt. Teraz jednak gra w Bełchatowie może zaprocentować.
Już jutro piłkarze ŁKS-u zagrają bowiem na wyjeździe z GKS-em Bełchatów. Rywale nie będą mieli zatem aż takiej przewagi własnej murawy, jak to normalnie bywa. To na pewno jedna z pozytywnych informacji dla trenera Ryszarda Tarasiewicza, dla którego będzie to debiut w ŁKS-ie.
Inną dla nowego, piątego już, szkoleniowca łodzian w trwających rozgrywkach jest, że miał ponad 10 dni na zapoznanie się z zespołem, zanim jego podopieczni wyjdą na murawę w oficjalnym meczu.
A spotkanie z GKS-em będzie niezwykle ważne dla ŁKS-u. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli, zajmując miejsca tuż nad strefą spadkową. - Można to spotkanie nazwać meczem za 6 punktów - nie ukrywa Tarasiewicz.
Szkoleniowiec zastanawia się jeszcze nad obsadą dwóch pozycji w pierwszej jedenastce, ale na pewno nie wystąpią chorzy Bogusław Wyparło (zapalenie oskrzeli) i Piotr Klepczarek (wysoka gorączka). Jak poradzą sobie piłkarze ŁKS-u z GKS-em? Czy będzie to szczęśliwy debiut dla Tarasiewicza? Początek spotkania jutro o godzinie 13.30.
Czytaj więcej o
ŁKS-ie Łódź:
Ryszard Tarasiewicz oficjalnie trenerem ŁKS-u Łódź
ŁKS vs Ruch: mecz w obiektywie oraz ocenach piłkarzy i trenerów [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?