Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS jest winien UKS SMS Łódź 400 tys. złotych za Adriana Świątka

Paweł Hochstim, (opr. dem)
Adrian Świątek w barwach ŁKS
Adrian Świątek w barwach ŁKS Krzysztof Szymczak
Z powodu zaniedbań poprzednich władz ŁKS musi zapłacić 400 tysięcy złotych odszkodowania UKS SMS Łódź. Chodzi o byłego piłkarza ŁKS Adriana Świątka. W umowie transferowej znalazł się zapis, który gwarantował UKS SMS część zysków. ŁKS jednak doprowadził do sytuacji, że zawodnik mógł rozwiązać kontrakt z winy klubu i odejść bezpłatnie do Górnika Zabrze.

UKS SMS skierował więc sprawę do Sądu Polubownego PZPN, by ten ustalił wartość Świątka w czasie, gdy był najlepszym strzelcem ŁKS. Sprawa ciągnęła się bardzo długo, ale zapadł już ostateczny wyrok - ŁKS jest winny 400 tys. złotych.

Świątek rozwiązał swój kontrakt na początku 2010 roku, gdy właścicielem ŁKS było miasto Łódź, a prezesem Dariusz Gałązka. Piłkarz długo usiłował odzyskać należne za grę kilkanaście tysięcy złotych. Inni zawodnicy otrzymali część zaległych wypłat, lecz Świątek nie doczekał się ani złotówki. Nieoficjalnie wiadomo, że wówczas o podziale pieniędzy decydował trener Grzegorz Wesołowski i dwaj piłkarze - Tomasz Hajto i Marcin Adamski.

UKS SMS słusznie udowodnił przed Sądem Polubownym PZPN, że działacze ŁKS celowo doprowadzili do rozwiązania umowy z winy klubu.

Wyrok sądu dla ŁKS jest, jak gwóźdź do trumny, bo przecież klub ledwie wiąże koniec z końcem. Wciąż zalega obecnym i byłym piłkarzom, a licencję na grę w pierwszej lidze uzyskał wielkim wysiłkiem. Trudno mieć jednak pretensje do UKS SMS, że ten dochodzi swoich praw. Tym bardziej, że chodzi o niebagatelną kwotę 400 tysięcy złotych, czyli znaczącą część budżetu klubu z ul. Milionowej.

Źródło: ŁKS musi zapłacić UKS SMS Łódź 400 tys. złotych

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto