18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS dzień po trenerskim trzęsieniu ziemi

Dariusz Kuczmera
Od poniedziałku piłkarzy ŁKS trenuje Dariusz Bratkowski
Od poniedziałku piłkarzy ŁKS trenuje Dariusz Bratkowski Jakub Pokora
Do niedzielnego meczu ze Śląskiem we Wrocławiu drużynę ŁKS przygotowuje nowy szkoleniowiec Dariusz Bratkowski. Menedżer Tomasz Kłos prosi PZPN o warunkową zgodę na prowadzenie drużyny przez trenera bez uprawnień UEFA. Złośliwi twierdzą, że po meczu z Legią i tak będą zmiany.

Minął pierwszy dzień po trzęsieniu ziemi w ŁKS. Dariusz Bratkowski, który zastąpił Andrzeja Pyrdoła, to zdolny trener, ale jeszcze bez nazwiska. Stąd kibice nakręcają giełdową karuzelę, doszukując się kto - może jeszcze nie teraz, ale na przykład po najbliższych meczach wyjazdowych ze Śląskiem, Polonią, Lechią i u siebie z Legią - będzie prowadzić drużynę.

Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA wyznaczył nowe terminy spotkań. Mecz Polonia Warszawa - ŁKS odbędzie się w sobotę 13 sierpnia o godz. 15.45.

Łodzianie mają teraz serial trzech wyjazdowych meczów. Najbliższego rywala przygotuje nam... Liga Europejska. W niedzielę o 14.30 łodzianie zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem, który będzie mieć w kościach i może w psychice czwartkową konfrontację z Lokomotiwem Sofia w eliminacjach Ligi Europejskiej. Sukces w Sofii sprawi, że Śląsk przystąpi do meczu z łodzianami zbyt rozluźniony, porażka zaś może wrocławian załamać. Oba stany piłkarskiego ducha są korzystne dla łodzian.

- Nie mogę obiecać, że mecze pucharowe nie odbiją się na naszej postawie w lidze - komentował pomocnik Śląska, były ełkaesiak Sebastian Mila. Niestety, kapitan Śląska wiedział, co mówi. W niedzielę w pojedynku przeciwko Górnikowi wyraźnie było widać po wrocławskim zespole trudy pucharowych pojedynków. Odbiły się one na składzie, a także już na samej grze ludzi trenera Oresta Lenczyka.

Trzeba to wykorzystać, oczywiście pod warunkiem, że swoją psychikę łodzianie są w stanie odbudować. Na pociechę kilka faktów. Zaskakująco wysokie porażki na inaugurację ekstraklasy się zdarzają, bo to pierwsze "koty za płoty". W sezonie 2009/2010 Polonia Warszawa i Zagłębie Lubin przegrały wyjazdowe mecze po 0:4 z Koroną i Legią, ale nie miały kłopotów z utrzymaniem. Polonia skończyła na 13. miejscu, Zagłębie na 10. W sezonie 2007/2008 Dyskobolia na dzień dobry przegrała 1:4 u siebie z Ruchem Chorzów. Na do widzenia drużyna z Grodziska sięgnęła po miejsce na podium!

ŁKS od czasu wygranej 4:0 z Pogonią Szczecin na inaugurację ekstraklasy 2006/2007 zawsze źle zaczynał rozgrywki. Rok później zremisował 2:2 z Odrą w Wodzisławiu, choć jeszcze w 87 minucie prowadził 2:0. Następny sezon i tylko 0:0 u siebie znów z Odrą Wodzisław. Po wyrzuceniu z ekstraklasy pierwszoligowy sezon 2009/2010 łodzianie zaczynają znów od bezbramkowego remisu z Dolcanem w Ząbkach. W minionym sezonie ełkaesiacy zaczęli od wygranej 2:1 z Pogonią. Trzeba poczekać, aż wszystkie tryby w drużynie się zazębią. Zagrało przecież pięciu nowych zawodników: Cezary Stefańczyk, Marcin Adamski, Radosław Pruchnik, Tomasz Nowak, Marek Saganowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto