Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja szkół w Łodzi: protestujący proszą wojewodę o pomoc

Redakcja
Nie milkną protesty w sprawie likwidacji szkół w Łodzi. Zdesperowani rodzice, uczniowie i nauczyciele poprosili wojewodę łódzką o unieważnienie podjętych przez radnych uchwał.

Szkoły w Łodzi będą likwidowane - decyzja zapadła


Dzisiejszy protest na dziedzińcu urzędu wojewódzkiego miał przebiegać w spokojnej atmosferze. Pojawiły się transparenty z hasłami dotyczącymi ratowania szkół. Rodzice, uczniowie i nauczyciele chcieli wejść do znajdującego się również przy dziedzińcu urzędu miasta, by w cieple poczekać na wyniki rozmów z Jolantą Chełmińską, wojewodą łódzkim na temat zamykania szkół.

Okazało się jednak, że urząd był dla nich zamknięty. Pilnowały go powiększone patrole Straży Miejskiej. - To skandaliczne zachowanie władz miasta - oburzała się Ewa Saganowska z ZSO przy ul. Żabiej. - Nie jesteśmy żadnym zagrożeniem - dodaje.

Dopiero po zdecydowanej interwencji u zastępcy komendanta Straży Miejskiej uczniowie, rodzice i pedagodzy znaleźli się w jednej z urzędowych sal.


Zobacz, jak przebiegała wczorajsza sesja w sprawie likwidacji szkół


Wojewoda zbada likwidację szkół

W czasie, gdy na dziedzińcu trwały przepychanki, wojewoda łódzka spotkała się z protestującymi. - Dokładnie zbadamy każdą z uchwał o likwidacji placówek oświatowych - zapewniała Chełmińska. - Weźmiemy wszystkie państwa argumenty pod uwagę. Spojrzymy na sprawę wieloaspektowo - dodała.

Wojewoda ma 30 dni na rozpatrzenie protestów.

Główne zarzuty, jakie stawiają protestujący wobec podjętych na wczorajszej sesji Rady Miejskiej uchwał, to m.in brak konsultacji ze związkami zawodowymi i rozmów z radami osiedla. - Podobna sytuacja miała miejsce w Bytomiu - opisuje Marek Ćwiek ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Dlatego Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił uchwały. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w Łodzi - dopowiada.

Rodzice także całą nadzieję pokładają w orzecznictwie sądów i działaniu wojewody. - Nikt z nami nie rozmawiał na temat likwidacji szkoły - denerwuje się Saganowska. - Nie pozwolono nam zrobić naboru, by sprawdzić, czy nie ma zainteresowania szkołą. Żyjemy w państwie prawa i liczymy, że wojewoda zablokuje likwidacje - stwierdza.

Powstanie również specjalna strona internetowa www.ratujmylodzkieszkoly.pl, na której będzie można się dowiedzieć o kolejnych działaniach w obronie zamykanych placówek.


Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"

Czytaj także:
- Nauczyciele nie zgadzają się na likwidację szkół w Łodzi
- Protest w Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2 - walczą o przyszłość swoich dzieci


Zobacz też na MM Łódź

Przewodnik imprezowy | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto