Mecze Ligi Światowej siatkarzy w 2015 roku nie będą rozgrywane w Łodzi. Polski Związek Piłki Siatkowej podjął decyzję, że spotkania zorganizują Gdańsk, Kraków i Częstochowa.
Najbardziej zaskakuje obecność w tym gronie Częstochowy. Tamtejsza hala przy ul. Żużlowej mieści zaledwie 7,2 tys. widzów. Jest więc zdecydowanie mniejsza nie tylko od łódzkiej Atlas Areny (10 049 miejsc), ale i od pominiętego katowickiego Spodka (11,5 tys.).
Oliwy do ognia dolała wypowiedź Andrzeja Lemka. Sekretarz Generalny PZPS w rozmowie z Przeglądem Sportowym stwierdził, że Łódź przegrała rywalizację z Częstochową z trzech powodów: - Po pierwsze, chcemy wprowadzać do Ligi Światowej nowe miasta. Po drugie, wynajęcie Atlas Areny jest znacznie droższe niż hali pod Jasną Górą. Wreszcie po trzecie, nie ma żadnej gwarancji, że podczas spotkań z Iranem mogąca pomieścić ponad 12 tysięcy widzów Atlas Arena wypełni się po brzegi - dodaje.
Po wypowiedzi przedstawiciela PZPS w Łodzi zawrzało. Hanna Zdanowska zarzuciła związkowi na facebooku, że gra nie fair. - PZPS bardzo dziwnie się tłumaczy. Jeśli Sekretarz Generalny Związku wątpi w to, czy kibice przyjdą do Atlas Areny na mecze z Iranem, to chyba nigdy nie był w Łodzi. Jestem pewna, że hala pękałaby w szwach - napisała prezydent Łodzi na facebooku.
W rozgrywkach Ligi Światowej 2015 reprezentacja Polski zagra z Rosją, USA i Iranem.
A co Wy sądzicie o decyzji PZPS i argumentacji działaczy?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?