Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarze ze szpitala Matki Polki w Łodzi walczą o podwyżki. Mali pacjenci czekający na operacje kardiochirurgiczne są wypisywani do domu

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
W ubiegłym miesiącu rodzice dzieci czekających na operacje kardiochirurgiczne protestowali przed szpitalem.
W ubiegłym miesiącu rodzice dzieci czekających na operacje kardiochirurgiczne protestowali przed szpitalem. KRZYSZTOF SZYMCZAK
Czterech z sześciu kardiochirurgów dziecięcych w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki od poniedziałku jest na zwolnieniu lekarskim. Kilka dni wcześniej specjaliści wypowiedzieli klauzulę opt-out, która jest zgodą pracownika dyżurującego na prace w wymiarze większym niż 48 godzin na tydzień. Tego samego dnia 14-miesięczna Karolinka, która od 3 tygodni czekała w szpitalu Instytucie CZMP na operację serduszka, została wypisana do domu.

- Córeczka nie ma przegrody międzykomorowej i już 6 razy miała odwoływany zabieg na który czeka od pół roku - mówi Justyna Zaręba, jej mama. - Miała być zoperowana nim zacznie chodzić. Już widać, że to się nie uda. Wypisując nas z łódzkiego szpitala poradzono nam abyśmy pojechały 15 listopada do Poznania, bo może w tamtejszym ośrodku córkę zoperują. Ale to nic pewnego. Mogą odmówić przyjęcia tłumacząc się faktem, że mają swoich pacjentów. Zresztą z powodu awarii sieci informatycznej w "Mace Polce" i tak nie możemy otrzymać ze szpitala dokumentacji medycznej mojego dziecka.

Rodzice, którzy zostali ze swoimi pociechami na oddziale kardiochirurgii ICZMP też się denerwowali.

- Jest południe, a u mojej córki, która miała wykonaną reoperację serca nie było jeszcze dziś żadnego lekarza – opowiadała nam wczoraj zdenerwowana Joanna Jelonek-Mizera, mama 2-letniej Mariki. - Tu wszyscy mówią tylko o tym, że brakuje kardiochirurgów. Tymczasem szpital na swojej tronie internetowej informuje o warsztatach fryzjersko-kosmetycznych dla mam chorych dzieci! Przecież to kpina w żywe oczy! My oczekujemy, że dyrekcja placówki zapewni naszym ciężko chorym dzieciom odpowiednią opiekę lekarską, a nie będzie się bawiła w malowanie i strzyżenie ich mam.

Marika miała termin operacji wyznaczony z 16 sierpnia. Z powodu braków kadrowych zbieg odbył się dopiero 18 października.

- W weekend przed Wszystkimi Świętych w całym szpitalu nie było kardiochirurgów, wyszli z pracy w piątek, a wrócili w poniedziałek – opowiada dalej mama dziewczynki. - Na oddziale dyżurował kardiolog.

Nadal na operację kardiochirurgiczna w „Matce Polce” czeka 3-letni Adaś, który w 10 dobie życia miał założoną opaskę na tętnicę aby zmniejszyć napływ krwi do serduszka.

- W lutym został zakwalifikowany do operacji – mówi Beata Jaruga, jego mama. - Miała się odbyć 16 sierpnia. Najpierw nie było anestezjologów, a gdy szpital ich zatrudnił na zwolnienie poszli kardiochirurdzy. To jest koszmar.

To co dzieje się obecnie w szpitalu Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki to pokłosie sytuacji sprzed kilku miesięcy. Gdy z końcem czerwca na skutek braku porozumienia z dyrekcją co do warunków płacowych z pracy odeszli anestezjolodzy pracujący na oddziale kardiochirurgii dziecięcej przez kilka miesięcy w placówce odbywały się tylko operacje ratujące życie. W ubiegłym miesiącu szpital zatrudnił 11 anestezjologów oferując im 230 zł za godzinę (wcześniej zarabiali 160 zł). Wówczas o podwyżki postanowili zawalczyć kardiochirurdzy, którym szpital płaci 65 zł za godzinę. Najpierw wypowiedzieli klauzulę opt -out, a gdy to nie przyniosło efektów poszli na zwolnienie lekarskie.

Adam Czerwiński, rzecznik prasowy ICZMP, poinformował nas wczoraj po obiedzie, że kardiolodzy przebywający od poniedziałku na zwolnieniu lekarskim poinformowali pracodawcę, że czują się coraz lepiej i zapowiedzieli, że w poniedziałek wrócą do pracy. Nie chciał jednak rozmawiać na temat stawki, jaką wywalczyli sobie operujący dziecięce serduszka lekarze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekarze ze szpitala Matki Polki w Łodzi walczą o podwyżki. Mali pacjenci czekający na operacje kardiochirurgiczne są wypisywani do domu - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto