"Łęczycanka" chce wybudować blok przy ul. Bitwy nad Bzurą. Będzie kompromis z mieszkańcami?

O tej sprawie pisaliśmy w lutym. Od tego czasu doszło do kilku spotkań mieszkańców i zarządu „Łęczycanki”. Spółdzielnia jest gotowa iść na ustępstwa, mieszkańcy jednak nie są tym usatysfakcjonowani. Ich zdaniem planowany blok stanie zbyt blisko i konieczna będzie częściowa likwidacja placu zabaw.

- Rada „Łęczycanki” podjęła decyzję o budowie bez konsultacji z członkami spółdzielni, czyli m.in. mieszkańcami bloku przy ul. Bitwy nad Bzurą 39. Jesteśmy po trzech spotkaniach z prezesem spółdzielni. Podczas nich starano nam się wyjaśnić, gdzie i jak będzie wyglądała nowa inwestycja. Przedstawiono nam kilka korzystnych pomysłów, aby dojść do kompromisu, jednak nie jesteśmy w pełni zadowoleni. Tyle mówi się o ekologii i uszanowaniu terenów zielonych, a nam się je zabierze. Nie spotkałem jeszcze sąsiada, który były z tego powodu szczęśliwy. Nie mamy jednak wpływu na to, czy ta inwestycja tu powstanie. Bloki będą tuż obok siebie i mieszkańcy będą sobie zaglądać do okien - mówi Michał Witkowski, mieszkaniec osiedla i radny miejski (PiS).

W czasie konsultacji zarząd SM kierując się sugestiami mieszkańców i mając na celu znalezienie kompromisu, zaproponował kilka rozwiązań, m.in. wybudowanie dwuklatkowego budynku bez lokali użytkowych, a także odsunięcie budynku. W najbliższym punkcie planowanego bloku od bloku nr 39, na odległość 24,44 m. (pierwotnie było 19,59 m.) w najdalszym punkcie będzie 30,61 m. Oprócz tego zaproponowano wykonanie dwóch placów zabaw. Nowego dla najmłodszych dzieci, tuż przy nowym bloku oraz drugiego dla nieco starszych obok pumptracku.

„Łęczycanka” zaproponowała także przesuniecie drogi wjazdowej. To kontynuacja wjazdu od strony północnej (pierwotnie wjazd był planowany kosztem dwóch miejsc parkingowych przed blokiem nr 39). Zagospodarowane zostaną także tereny zielone od strony wschodniej i zachodniej. Spółdzielnia zamierza też zrobić chodnik wzdłuż istniejącego bloku lub zadaszonych wejść do klatek schodowych według uznania mieszkańców (ze względu na ograniczenia związane z ograniczonym terenem znajdującym się bezpośrednio przed wejściami do klatek schodowych, nie jest możliwa realizacja jednocześnie dwóch propozycji). Zdaniem SM seniorzy także skorzystają na tej inwestycji, bo ustawione zostaną urządzenia do ćwiczeń specjalnie dla nich. SM deklaruje także zwiększenie ilości miejsc parkingowych.

- To nasze odpowiedzi na postulaty zgłaszane na spotkaniach. Zarząd liczy na zrozumienie i ma nadzieje, że przedstawione propozycje spełniają oczekiwania mieszkańców i są pewnego rodzaju kompromisem, który pozwoli w sposób bezproblemowy pogodzić argumenty każdej ze stron. Również tych, którzy w planowanej inwestycji widzą spełnienie marzeń o własnym mieszkaniu - mówi Jarosław Pacholski, prezes „Łęczycanki”.

- Wydane zostały warunki zabudowy, które określają podstawowe parametry planowanej inwestycji. (...) Zarząd jest w trakcie konsultacji społecznych z właścicielami działek sąsiednich, w tym również z mieszkańcami bloku nr 39. Proponujemy różne rozwiązania, które pozwolą znaleźć kompromisowe wyjście w kwestii proponowanej inwestycji i doprowadzą do budowy bloku. Ostateczna decyzja zostanie podjęta najdalej za dwa miesiące - dodaje Pacholski.

Koszt inwestycji nie jest jeszcze znany. Zostanie on określony po rozstrzygnięciu przetargu na wykonanie robót. Jedno jest pewne. W przypadku budowy będzie ona finansowana z pieniędzy nabywców mieszkań.

- Za wcześnie mówić także o ilości kondygnacji, a tym bardziej o wielkości i ilości mieszkań. Chcielibyśmy, aby był to blok niższy od tego pod nr 39 - mówi prezes „Łęczycanki”.

"OSOBOWOŚĆ ROKU 2020 – zobacz nominowanych w kategorii polityka, samorządność i społeczność lokalna w województwie łódzkim >> SPRAWDŹ WYNIKI GŁOSOWANIA <<