Koordynatorka projektu, Edyta Tryl z Międzynarodowej Fundacji Kobiet, przyznaje, że uczenie nowych technik było jednym z jego głównych założeń: - Chodziło o podniesienie kwalifikacji uczniów. Dzięki projektowi mieli możliwość nauczyć się rzeczy, których nie ma w programie nauczania.
Uczestnicy byli pod opieką szefów kuchni łódzkich restauracji, dzięki temu mogli zobaczyć w akcji najlepszych kucharzy.
W projekcie wzięło udział 60 uczniów gastronomika. Program kosztował 450 tysięcy złotych. Większość tej kwoty pochodziła ze środków Unii Europejskiej.
Uczniowie mogli wybrać jeden z segmentów, w czasie którego doskonalili swoje umiejętności. Do wyboru były kuchnia azjatycka, śródziemnomorska i ciesząca się największą popularnością, kuchnia molekularna.
Uczennice Gastronomika wytłumaczyły reporterowi Dziennika Łódzkiego na czym polega kuchnia molekularna: - Podczas gotowania stosujemy nowe techniki - wyjaśnia Maria Głowacka, uczennica klasy IV. - Np. sous vide polega na gotowaniu potraw w próżniowym opakowaniu.
Jolanta Janiszewska, koleżanka Marii z klasy dodaje, że kuchnia przypomina czasem laboratorium. - Do przygotowania potraw używamy np. ciekłego azotu - mówi. - Efekty są niezwykłe. Zrobiliśmy np. kawior z soku pomarańczowego.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?