Chodzi o sprawę, o której było głośno w Łodzi miesiąc temu, po odwołaniu Sławomira Antosa z funkcji prezesa aquaparku. Miał stracić posadę, ponieważ nie chciał się zgodzić na zmianę umowy z najemcą restauracji (związanym z PO), a dodatkowe naciski na niego mieli wywierać politycy rządzący miastem. Na pierwszej po wakacjach sesji radni domagali się wyjaśnień od władz Łodzi - uzyskali to, że mogli przejrzeć dokumentację w tej sprawie. Wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na podżeganiu do działania na szkodę spółki i ukrywania dowodów skierował radny Jarosław Berger. Teraz także były prezes Sławomir Antos zgłosił sprawę do prokuratury.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?