Wśród nich uwagę zwracają pozycje napisane przez kustosza tradycji ŁKS Jacka Bogusiaka. Dwie z nich idealnie wpisują się w teraźniejszość. Kończy się budowa stadionu ŁKS, który nosić będzie imię Władysława Króla, a dwie spośród książek Jacka Bogusiaka w księgarni Odkrywcy poświęcone są właśnie osobie byłego legendarnego hokeisty i piłkarza, olimpijczyka i trenera ŁKS.
Obie pozycje należą do serii wydawniczej: Historia Łódzkiego Klubu Sportowego. Są to książki:
ŁKS moją pasją w fotografii
Władysław Król - piłkarz i trener
Władysław Król - hokeista i olimpijczyk
21 tytułów mistrza Polski ŁKS w grach zespołowych - koszykówka
22 mistrzowskie tytuły ŁKS w grach zespołowych - mistrzowskie tytuły w boksie
22 mistrzowskie tytuły ŁKS w gracz zespołowych - mistrzowskie tytuły w hazenie, piłce ręcznej, siatkówce mężczyzn i kobiet
Wspaniały rok 1957. Rycerze wiosny, zdobywcy Pucharu Polski
Mistrzowski rok 1958
Zwraca uwagę zamieszczona na kartach tej ostatniej książki reprodukcja pierwszej strony Dziennika Łódzkiego z 28 października 1958 roku. W całości poświęcona jest zdobyciu przez ŁKS pierwszego w historii mistrzostwa Polski, a tuż pod winietą są życzenia i gratulacje dla mistrzów Polski.
Jak księgarnia zachęca do kupienia książek o Władysławie Królu? Na stronie czytamy: Niniejszy tom poświęcony jest aktywności Władysława Króla jako piłkarza i trenera piłkarskiego. Publikacja oparta jest na solidnej bibliografii, w tym wielu materiałach prasowych. W książce nie zabrakło również wielu, mało dotąd znanych fotografii.
Książka autorstwa Jacka Bogusiaka przedstawia postać jednego z najwybitniejszych i najbardziej wszechstronnych sportowców w historii ŁKS i Łodzi. Imieniem Władysława Króla nazwano jedną z ulic na łódzkim osiedlu Retkinia. Jego podobizna znajduje się także na ścianie kamienicy w Pasażu Artura Rubinsteina.
W drugim tomie opisano osiągnięcia Władysława Króla jako hokeisty i uczestnika igrzysk olimpijskich.
Atutem obu książek jest nie tylko treść, ale również duża liczba archiwalnych zdjęć z historii ŁKS, polskiego hokeja na lodzie, piłki nożnej, a także sportowych pamiątek, jakie pozostały po legendzie klubu z al. Unii Władysławie Królu.
Jacek Bogusiak, na co dzień pracownik Oddziału Sportu i Turystyki Muzeum Miasta Łodzi, wie o swoim bohaterze dosłownie wszystko.
- Znałem osobiście Władysława Króla, jego żonę Wandę - mówił Jacek Bogusiak. - Byli cudownymi, miłymi ludźmi.
W przygotowaniu są kolejne tomy: Powstanie ŁKS i Park sportowy ŁKS.
Książki o historii Łódzkiego Klubu Sportowego, które są prawdziwymi skarbnicami wiedzy, będą na pewno idealnymi prezentami pod choinkę.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?