Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krwawa awantura na Retkini w Łodzi. Tragiczne zakończenie związku starszego mężczyzny i jego partnerki

Redakcja
Ranna kobieta schroniła się lokalu przy Maratońskiej w Łodzi
Ranna kobieta schroniła się lokalu przy Maratońskiej w Łodzi Grzegorz Gałasiński
Związek starszego mężczyzny i znacznie młodszej kobiety zakończył się tragicznie w nocy z czwartku na piątek w Łodzi.

W nocy z czwartku na piątek (7 września) na Retkini i w centrum Łodzi rozegrały się dramatyczne wydarzenia z tragicznym finałem.

W czwartek po godzinie 20 przechodzień zauważył, że przy ulicy Maratońskiej w samochodzie daewoo matiz trwa gwałtowna kłótnia między kierowcą i pasażerką. Podszedł do auta. Wtedy z samochodu wybiegła przerażona i zakrwawiona kobieta.

Świadek zareagował i użył gazu w aeorozolu, by powstrzymać agresję starszego kierowcy samochodu. Ten odjechał samochodem. Kobieta uciekła i schroniła się w pobliskiej pizzerii.

Na miejsce wezwano nie tylko policjantów, ale i zespół ratownictwa medycznego. Karetką ranna 52-letnia kobieta została przewieziona do szpitala Pirogowa. Miała rany cięte, zadane prawdopodobnie nożem. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zespół ratownictwa medycznego zabezpieczył rany kobiety i odwiózł ją do szpitala - mówi Adam Stępka, rzecznik Wojewódzkiej Stacji ratownictwa Medycznego w Łodzi.

Policjanci po kilku godzinach zlokalizowali opisany przez kobietę samochód przy ulicy Popiełuszki niedaleko kościoła. W matizie były zwłoki mężczyzny... Na ciele widoczne były rany cięte, a obok leżał nóż.

_W sprawie ani policja ani prokuratura nie udzielają oficjalnie jakichkolwiek wyjaśnień. _Prowadzone jest jednak śledztwo w sprawie. Na razie nie ma też przyjętej żadnej kwalifikacji prawnej czynu.

Z naszych informacji wynika, że przyczyną awantury miała byc decyzja kobiety o zakończeniu związku z 84-letnim mężczyzną. Ten nie potrafił pogodzić się z wolą kobiety.

Sekcja zwłok denata musi odpowiedzieć na pytanie, czy zgon mężczyzny był wynikiem ran od noża czy jakiegoś schorzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto