Krzysztof Skiba o Pomarańczowej Alternatywie (wywiad wideo) |
Happening, to widowisko, składające się z działań, posiadające publiczność, brak logicznej akcji. Ma na celu szokować, zaskakiwać i wywoływać niezwykłe skojarzenia. - Teraz w odczuciu masowym happening kojarzy nam się z jakąś konferencją Janusza Palikota, paleniem jointa w Sejmie, czy machaniem wibratorem na konferencji prasowej. Ubolewamy, że happening stał się bronią polityków, którzy nadużywają tego pojęcia - mówi Krzysztof Skiba, członek zespołu Big Cyc, jeden z liderów łódzkiej Pomarańczowej Alternatywy.
To właśnie w głowach twórców Pomarańczowej Alternatywy, czyli ruchu happeningowego, który działał przede wszystkim we Wrocławiu, Łodzi, Warszawie oraz Lublinie w latach 80, narodził się pomysł stworzenia Centrum Happeningu. - Od 4 lat zabiegaliśmy o to centrum - przyznaje Waldemar "Major" Frydrych, który był liderem Pomarańczowej Alternatywy.
Centrum Happeningu ma przede wszystkim gromadzić i udostępniać, niczym biblioteka, materiały o dawnych happeningach, ale i tych obecnych. Inicjatorzy, wśród których są wspomniani Skiba, Frydrych, ale także Paweł "Konjo" Konaak chcą także organizować spotkania z ludźmi związanymi z happeningiem, czy rock&rollem.
Jak zapewnia Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi, Centrum Happeningu ma zostać otwarte jak najszybciej, ale na razie poszukiwane jest dla niego miejsce. - Szukamy lokalu, najlepiej na Piotrkowskiej - przyznaje. Dla reprezentantów Pomarańczowej Alternatywy najlepszym miejscem byłyby okolice Pasażu Schillera, w którym zarówno przed laty, jak i teraz odbywa się dużo happeningów. - Przyjmiemy nawet budkę z kebabem - śmieje się "Konjo".
Centrum Happeningu ma sfinansować Narodowe Centrum Kultury, które przeznaczyło już na ten cel 80 tysięcy złotych. Miasto może przygotować tylko konkursy na dotacje. - Nie możemy finansować tej instytucji, bo jest to stowarzyszenie - tłumaczy Agnieszka Nowak.
Pierwsza wystawa ma się odbyć 1 kwietnia br. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to niebawem Łódź może stać się stolicą polskiego, a może i światowego happeningu. - Sprowadzimy Amerykańców, Francuzów, zwariowanych Czechów, którzy porobią tutaj takie happeningi, o których będzie się mówiło w całej Polsce i przy których Janusz Palikot jest bardzo małym krasnoludkiem - zapowiada Skiba, nawiązując do pomarańczowych chustek, jakie nosili członkowie Pomarańczowej Alternatywy, przypominających kapelusze krasnoludków.
Cytując zatem Waldemara "Majora" Frydrycha, "Niech żyją krasnoludki!".
Zobacz relacje z
happeningów w Łodzi:
Motyl zakłócił procesję Bożego Ciała [zdjęcia]
Happening w zabytkowym Ikarusie promował komunikację miejską [zdjęcia]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?