Koronawirus w DPS-ie w Drzewicy
Sytuacja w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy w powiecie opoczyńskim jest nadal trudna, ale w miarę stabilna. Wczoraj po południu rozpoczęły się przenosiny zdrowych pacjentów do nowego, do tej pory nie zamieszkanego skrzydła placówki.
- Przeprowadzka jest możliwa dzięki łóżkom podarowanym przez Caritas Diecezji Radomskiej oraz siostry z Mariówki. Materace do łóżek przekazał ośrodek rekolekcyjny z Dąbrówki - mówi Marcin Baranowski, starosta opoczyński i dodaje, że zdrowi pacjenci, po dezynfekcji, znajdą się w nowym skrzydle, a chorzy pozostaną w starej części budynku. - Również dla personelu, który pozostał w placówce i przebywa tam na kwarantannie przygotowaliśmy pokoje w nowym skrzydle, by spokojnie mogli wypocząć. Dzięki decyzji Sanepidu pojawiła się możliwość, że pacjentami zarażonymi zajmie się zarażony personel, który w sobotę opuścił dom. Jest to już praktykowane w podobnych sytuacjach. Dyrektorka placówki rozmawia w tej sprawie z personelem.
Obecnie 77 pacjentami opiekuje się 15 osób, w tym jest również personel kuchni.
Starosta dodaje, że do poniedziałkowego popołudnia tylko jedna osoba wymagała przewiezienia na oddział zakaźny. Z dusznościami została zabrana na oddział do szpitala w Tomaszowie.
Starosta dziękuje również za wszelką pomoc materialną, która trafia teraz do Drzewicy. To głównie środki do odkażania, maseczki, żywność. Wiele osób oferowało się, że będą mogli przychodzić i pomagać na przykład popołudniami, ale ponieważ cała placówka jest w kwarantannie, to dla osoby, która tam wejdzie oznacza to pozostanie w ośrodku przez 14 dni. We wnoszeniu łóżek do nowego skrzydła pomagają żołnierze WOT.
Koronawirus w DPS-ach w Łódzkiem
W województwie łódzkim jest ponad 60 domów pomocy społecznej, w tym kilkanaście prywatnych. We wszystkich personel podejmuje działania, by zabezpieczyć pacjentów przed koronawirusem.
Wiele z nich działa już jak zamknięte twierdze, od kilku tygodni wstrzymano odwiedziny, wprowadzono zakazy opuszczania domów przez podopiecznych, nie są przyjmowani również nowi pacjenci. Oficjalną decyzję w sprawie wstrzymania przyjęć pod koniec ubiegłego tygodnia podjął łódzki wojewoda, ale niektóre dps-y wprowadziły je już wcześniej.
Tak jest np. w Tomaszowie Maz., gdzie powiat prowadzi trzy domy pomocy społecznej. - Mamy obecnie wolne miejsca i moglibyśmy przyjąć mieszkańców, ale sytuacja jest nadzwyczajna i już od kilku tygodni nowych pacjentów nie przyjmujemy - mówi Marek Kubiak,członek zarządu powiatu tomaszowskiego i dodaje, że od trzech tygodni we wszystkich domach obowiązują zakazy odwiedzin, a pacjenci nie mogą opuszczać terenu placówek. - Oczywiście zakazy nie dotyczą personelu, który przychodzi do pracy normalnie i potem wraca do domów, ale ich obowiązują dodatkowe środki ostrożności. Jeśli dyrekcja zgłasza zapotrzebowanie na maseczki, rękawiczki czy płyny, są one dostarczane.
W tomaszowskich domach pomocy społecznej były przypadki badania pacjentów w kierunku koronawirusa. Jeden z nich przebywał na oddziale szpitala, na którym pracowała zarażona pielęgniarka. Wszystkie badania były ujemne.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?