25 osób z szpitalu im. Babinskiego, 19 w szpitalu im. WAM, 17 w szpitalu Madurowicza (przy ul. Wileńskiej róg Bratysławskiej), 3 w Joscherze, a 2 w Pirogowie.
- Duża liczba zakażeń w na oddziale internistycznym szpitala Madurowicza wynika z faktu, że na tym oddziale wszyscy pacjenci są chodzący - spotykają się we wspólnej łazience, korytarzach i świetlicy, co sprzyja szerzeniu się zakażeń – wyjaśnia Urszula Jędrzejczyk, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Zakażeni w Babińskim to pacjenci, w Madurowiczu koronawirusa ma 14 pacjentów z interny i 3 pielęgniarki, w WAM-e 8 pacjentów i 11 osób z personelu (kliniki neurologii, neurochirurgii, bloku operacyjnego i oddziału intensywnej terapii), a w Pirogowie 3 pielęgniarki. Wiele osób, które miały kontakt z zakażonymi przebywa na kwarantannie domowej. Poza tym zakażonych jest 18 studentów Uniwersytetu Medycznego, którzy przebywali na obozie studenckim i 9 studentek podyplomowej szkoły pielęgniarskiej.
Koronawirus w każdym łódzkim szpitalu
W Łodzi nie ma placówki, w której nie byłoby od początku pandemii zakażeń koronawirusem wśród pacjentów i personelu.
- Mieszkańcy naszego miasta, którzy zostali skierowani do kwarantanny bardzo się niecierpliwią, że decyzji o takim odosobnieniu nie otrzymali od ręki – dodaje pani dyrektor. – Nie rozumieją, że czasami jednego dnia mamy 300 osób, które trzeba do niej skierować. Każdą trzeba wpisać do odpowiedniego rejestru, zlecić jej badania, wystawić decyzję i wysłać ją zainteresowanemu mailem. A pracowników mamy tylu, co przed pandemią.
Jak informuje dalej dyrektor Jędrzejczyk większość decyzji o umieszczeniu w kawarantannie inspektorzy wysyłają mailem po uprzednim telefonicznym powiadomieniu zainteresowanego. Takie decyzje pełnią rolę zwolnienia lekarskiego. Osobom starszym, które nie korzystają z internetu, dokumenty o kwarantannie wrzuca się do skrzynki pocztowej, również po uprzednim powiadomieniu telefonicznym odizolowanego.
Od początku pandemii w Łodzi i powiecie łódzkim wschodnim odnotowano już 1251 zakażeń. W ciągu kilku ostatnich dni nastąpił gwałtowny wzrost pozytywnych wyników testów laboratoryjnych, nawet do 39 na dobę. Wcześniej w niektórych tygodniach diagnozowano 2-3 zakażenia na dobę, a były i takie dni w których pozytywnego wyniku testu nie otrzymał żaden łodzianin.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?