Kontrola elektronicznej "Migawki" trwa za długo

Od 6 grudnia pasażerowie tramwajów i autobusów MPK Łódź mogą korzystać z "Migawki", czyli elektronicznego biletu okresowego dla miasta Łodzi. Nowy rodzaj biletu ma ułatwić życie pasażerom oraz zmienić system sprzedaży u samego przewoźnika.

Jednak, jak alarmują pasażerowie, kontrola elektronicznych biletów znacznie się wydłużyła w porównaniu z ich papierowymi odpowiednikami. Wszystko według nich przez terminale**do sprawdzenia**, w których trzeba wpisać kilka danych, aby rozpocząć kontrolę.

- Wyrobiłam sobie tę elektroniczną "Migawkę" i kiedy w tramwaju, którym jechałam, pokazałam ją kontrolerowi, ten wpadł w konsternacje. Wygrzebał to urządzenie z torby, zaczął coś tam wpisywać. Patrzyłam tylko kiedy skończy, bo musiałam zaraz wysiadać, a on coś ciągle klikał - opowiada pani Magdalena.

Sprawdziliśmy to. Aby móc sprawdzić nowy bilet miesięczny, kontroler musi wpisać najpierw numer kontrolowanej linii, następnie numer boczny pojazdu i wybrać przystanek, na którym rozpoczyna się kontrola. Dopiero wtedy wyskakuje polecenie umożliwiające zeskanowanie plastikowej karty i na wyświetlaczu pokazuje się rodzaj biletu, data ważności i jego numer. Wówczas kontroler klika na ikonę "ważny" lub "nie ważny" i może zakończyć kontrolę.

Czy w takim razie tak teraz wyglądać będzie kontrola biletów? Czy kontrolerzy prawidłowo wykonują swoje czynności? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do MPK.

- Nasi kontrolerzy uczą się obsługiwać te urządzenia. Nie może być takiej sytuacji, że pasażer musi przejechać jeden przystanek więcej, ponieważ kontroler nie może odczytać biletu. Kontroler musi być zawsze tak przygotowany, aby nie wydłużać znacznie sprawdzania pojedynczego pasażera - tłumaczy Grzegorz Jacoń, kierownik Działu Kontroli Biletów MPK Łódź. Teoretycznie i praktycznie sprawdzający powinien wprowadzić wszystkie potrzebne dane przed wejściem do pojazdu.

Urządzenie do kontroli biletów	"Migawka" zastąpi papierowe bilety	Blisko 200 wniosków trafia do MPK

W maju przyszłego roku wszystkie stare bilety okresowe zastąpią te elektroniczne. Wtedy procedura sprawdzania będzie musiała się usprawnić. - Wraz ze zwiększającą się ilością "Migawek", kontrolerzy będą zmuszeni do takiego zorganizowania sobie pracy, aby nie utrudniać podróży naszym pasażerom - dodaje Jacoń.

Wkrótce wystawianie mandatów będzie odbywało się także za pomocą terminalów kontrolnych. Tymczasem coraz więcej pasażerów jest zainteresowanych wyrobieniem "Migawki". Elektroniczny bilet okresowy ma już ponad 3 tys. łodzian i codziennie przybywa średnio blisko 200 nowych wniosków.

Czytaj więcej o

: