Koniec nauki zdalnej w podstawówkach. Uczniowie klas I-III wrócili do szkół w poniedziałek. Najmłodsze klasy w podstawówkach 18.01.2021

W Łodzi, jak wyliczyła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent miasta odpowiedzialna za edukację, jest 14,5 tys. uczniów klas I-III z miejskich podstawówek. W poniedziałek stacjonarnie ruszyło dla tych dzieci 90 ze szkół tego typu - czyli wszystkie z podległych samorządowi.

"Koło piątku zbierzemy informacje, ile tak naprawdę dzieci wróciło do szkół, ponieważ dostajemy pojedyncze sygnały, że są rodzice, którzy obawiają się, mimo, iż nasze szkoły są bezpieczne, puścić je na zajęcia, ale mam nadzieję, że będzie pozytywnie. Ja tylko ubolewam, że nauczyciele nie zostali zaszczepieni. Mówi się o kwietniu, maju, czerwcu. W maju mamy już matury i egzaminy ósmych klas" - mówiła w poniedziałek Małgorzata Moskwa-Wodnicka, stojąc rano przed siedzibą SP nr 14 w Łodzi.

Paulina Waszczykowska, wicedyrektor tej podstawówki, wyliczyła, iż w poniedziałek przyszła do niej "większość" uczniów klas I-III.

Rządowe wytyczne (to zalecenia - nie obowiązek) dla podstawówek w związku z powrotem do nich najmłodszych dzieci to w dużej części powtórka zasad do wdrożenia przed 1 września 2020 r.

M.in. każdy oddział powinien mieć swoją pracownię i – w miarę możliwości – stałych nauczycieli nieprowadzących zajęć dla innych grup. Tym razem autorzy wytycznych grubym drukiem podkreślili zasadę, zgodnie z którą dana klasa w trakcie przebywania w szkole nie ma możliwości (lub ma ograniczoną do minimum) kontaktowania się z pozostałymi oddziałami.

Władze Łodzi zaznaczają, że w dużych podstawówkach może okazać się niemożliwe do wypełnienia zalecenia, zgodnie z którym "zajęcia świetlicowe powinny odbywać się w świetlicy szkolnej, w miarę możliwości w grupach uczniów z danej klasy" (zatem każdy oddział miałby swoją świetlicę).