Koniec konsultacji społecznych na temat strategii rozwoju Łodzi

Łódź ma być dynamiczna i przyjazna. Znów mamy ogólniki. Nowy dokument ma być napisany w marcu.

W konsultacjach wzięło udział 300 uczestników, w tym reprezentanci 46 organizacji i 129 osób prywatnych. Zgłoszono 750 uwag. Część ma być uwzględniona w strategii, część w towarzyszących jej szczegółowych programach.

Na wstępie prezydent Hanna Zdanowska oznajmiła, że to były największe konsultacje społeczne w historii Łodzi. Zaznaczyła, że pod wpływem głosów łodzian do strategii zostaną wprowadzone fundamentalne zmiany.

O szczegółach mówił Wojciech Rosicki, dyrektor departamentu strategii i rozwoju UMŁ.

Pierwotna wizja zakładała, że Łódź ma być miastem dynamicznie się rozwijającym. Po konsultacjach zamieniono to na wizję miasta przyjaznego. Konkretnie - Łódź ma być nie tylko dynamiczna, ale i "przyjazna, twórcza, ma być miastem zrównoważonego rozwoju, wysokiej jakości życia, wykorzystującym potencjał historyczny, infrastrukturalny i kreatywny".

Poza tym zajdą zmiany, jeśli chodzi filary strategii. W pierwszym dotyczącym sfery gospodarczej, znajdą się rozszerzenia dotyczące m.in wsparcia przedsiębiorczości, dające nowoczesne miejsca pracy (m.in. mechatronika, nowoczesne włókiennictwo). Nowością będzie też zaakcentowanie współpracy z gminami ościennymi oraz Warszawą.

W filarze drugim, dotyczącym sfery społecznej, mają zostać zawarte m.in. elementy dotyczące "włączania społecznego" osób wykluczonych. Ma też silniej zostać zaakcentowana rola łódzkich uczelni.

W nowej wersji strategii ma się też pojawić trzeci filar, odnoszący się do sfery "przestrzenno-środowiskowej". A więc mają być zapisy o rewitalizacji, zwiększaniu atrakcyjności różnych obszarów miasta.

Co to wszystko oznacza w praktyce? Częściowo przekonamy się za miesiąc. Nowa wersja strategii ma zostać napisana w marcu. Radni będą nad nią głosować w kwietniu.

Magistrat zdradził też w poniedziałek harmonogram prac nad szczegółowymi programami, które pozwoliłby wdrażać ogólną strategię w życie. Opracowanie tzw. polityk sektorowych już się zaczęło i ma potrwać do sierpnia. W tych ramach mają zostać określone rzeczy tak ważne, jak "diagnoza stanu zastanego, wskaźniki efektów, które miasto zamierza osiągnąć, skala ryzyka, źródła finansowania".

Prezentacji towarzyszyły debaty ekspertów (m.in. prof. Jan Krysiński i Tadeusz Markowski) oraz polityków (Mariusz Walasek, Anna Adamska i Sylwester Pawłowski) - nie przyniosły jednak spodziewanych emocji.