Do zdarzenia doszło 9 kwietnia 2018 roku ok. godz. 22. Najpierw był wybuch, a potem bardzo wysoki słup ognia. Na miejsce pojechała straż pożarna. Pierwsze czego strażacy dowiedzieli się w nocy od gapiów obserwujących palący się budynek, to to, że widzieli osobę wrzucającą pakunek do środka. Okno leżało na ulicy, a w smażalni była ściana ognia. Strażacy w poszukiwaniu ewentualnych ofiar przeszukali oba poziomy (do pawilonu widocznego od ulicy przyklejony jest zajmowany przez bar jednopiętrowy budynek w podwórku). Jego też ogień oszczędził.
W lokalu, w którym wybuchł pożar, od roku funkcjonowała smażalnia kurczaków. Wcześniej działał sklep z dopalaczami z którym próbowały walczyć władze miast.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?