Pożar w Łebie: dyskoteka i pensjonat spłonęły |
W piątek (8 lipca) strażacy dostali sygnał o godzinie 17.20, że coś niedobrego stało się na Kadzielni. Zaalarmowali policjantów i pogotowie. - Z pierwszego zgłoszenia wynikało, że osoba przechodząca przez Kadzielnię usłyszała wołanie o pomoc. Na miejscu znalazła dziewczynę i nieprzytomnego chłopaka - opowiada Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Pojawiło się podejrzenie, że może to kolejny w ciągu kilkunastu dni upadek ze skały. Na Kadzielnię ruszyły dwa zastępy strażaków ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego. - Kiedy dotarli na miejsce, byli tam już policjanci i karetka, nadal nie było jednak wiadomo, czy sygnał w ogóle jest prawdziwy. Zaczęło się przeszukiwanie terenu rezerwatu - opowiada Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Krótko później jeden ze strażaków znalazł dwójkę młodych ludzi w grocie znajdującej się na dużej wysokości i przeszywającej na wylot jedną ze skał.
- Podał informację przez radio. Strażacy ruszyli na górę. Na szczęście dostęp do poszkodowanych był możliwy bez specjalistycznego sprzętu. Dziewczynka oddychała i miała tętno, ale była nieprzytomna. Chłopiec również był nieprzytomny, brak było u niego podstawowych funkcji życiowych - relacjonuje Robert Sabat.
Skryli się przed burzą z piorunami
Obrażenia chłopca, to, że jego telefon komórkowy był spalony, a ubranie mocno nadpalone, wskazywały, że dzieci - jak się później okazało, 13-latek i jego 17-letnia siostra, zostały rażone piorunem.
W pobliżu miejsca, gdzie trwała akcja ratunkowa, strażacy wypatrzyli i wskazali policjantom 20-latka w dżinsach i jasnej koszulce, ubrudzonego w błocie. Policjanci zabrali go do komisariatu. Chłopak był trzeźwy. Jak się okazało, był świadkiem tragedii. Z wstępnych ustaleń wynikało, że rodzeństwo podczas burzy, jaka przechodziła na Kielcami, skryło się w grocie na mokrej skale, a gdy w pobliżu miejsca, gdzie stali, uderzył piorun, jego energia przeszła przez wodę i przez nie.
Dziewczyna, która trafiła do szpitala dziecięcego jest w stanie ciężkim, jest nieprzytomna, ale samodzielnie oddycha. Lekarze na razie nie chcą mówić o rokowaniach.
Czytaj codziennie MMLodz.pl/SpozaMiasta:
UFO lądowało Zachodniopomorskiem? Powstały kręgi w zbożu
Wypadek we wsi Marynki pod Łęczycą. Potrącona 10-latka nie żyje
Źródło: Dzieci rażone piorunek na kieleckiej Kadzielni - echodnia.eu
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię: | ||
Miss Fali 2011 - półfinał | Ale Bryki... | Hip Hop Arena |
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?