Wczoraj działacze odwołali się od decyzji prezydenta Bełchatowa |
Udział kibiców na meczu inaugurującym sezon 2011/2012 piłkarskiej Ekstraklasy stoi pod dużym znakiem zapytania. Jak informowaliśmy wczoraj, działacze ŁKS-u Łódź złożyli odwołanie od decyzji prezydenta Bełchatowa, który nie zgodził się na obecność fanów podczas meczu łodzian z Lechem Poznań i pozostałych spotkaniach rundy jesiennej sezonu 2011/2012.
Czy w związku z tym kibice ŁKS-u planują jakieś specjalne działania i protesty? - Nie chcemy wybiegać w przyszłość. Liczymy na naszych działaczy i sensowne załatwienie sprawy na drodze administracyjnej. Nie chcemy przeszkadzać działaczom klubu - uspokaja Karol Rimler, rzecznik Stowarzyszenia Kibiców ŁKS-u.
Odwołanie zostanie rozpatrzone przez samorządowe kolegium odwoławcze w Piotrkowie Trybunalskim. Jego decyzja powinna być znana wciągu kilku dni. Co jeśli decyzja prezydenta Bełchatowa zostanie podtrzymana? - W takiej sytuacji usiądziemy z działaczami klubu do rozmów, jak ten problem rozwiązać. Na razie nie planujemy żadnych akcji - tłumaczy Rimler.
Kibice ŁKS-u już w poprzednim sezonie pokazali, że potrafią działać "z głową". Kiedy fani innych drużyn w Polsce wykrzykiwali hasła obrażające PZPN, policję i rząd, Ełkaesiacy urządzili prawdziwy happening podczas spotkania z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. [obok wideo z tego meczu] Choć piłkarze narzekali na taką formę dopingu, to później inni kibice czerpali wzorce z łodzian.
Czy teraz też będą zmuszeni do takiej kreatywności? Przekonamy się niebawem. Mecz ŁKS-u Łódź z Lechem Poznań odbędzie się 29 lipca o godzinie 18.
Prezydent Bełchatowa wydał decyzję na podstawie opinii policji i doświadczeniach Prezydenta Miasta Bydgoszczy, który w podobnej sytuacji zgodził się na rozegranie finału Pucharu Polski.
Jakie obawy sprawiły, że policja wydała negatywną opinię?
|
Czytaj więcej o
ŁKS-ie Łódź:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?