Od połowy kwietnia do połowy maja 30-letni mężczyzna wyniósł z jednego ze sklepów łącznie pięć ekspresów do kawy oraz niewielką ilość paczkowanej kawy o łącznej wartości 745 złotych. Po otrzymaniu zgłoszenia serii kradzieży policjanci wytypowali 30-latka, który został zatrzymany we własnym mieszkaniu. Mężczyzna od razu przyznał się do winy i dokładnie opisał w jaki sposób wynosił pudełka ze sklepu.
Policjanci ustalili, że jeden ze skradzionych ekspresów został wstawiony do lombardu, a drugi został sprzedany prywatnej osobie. Obydwa urządzenia udało się odzyskać w stanie nieuszkodzonym. 30-letniemu sieradzaninowi za kradzież grozi do pięć lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?