Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karpackie Wyzwanie: Biegacze dotarli do mety!

Redakcja
źródło: karpackiewyzwanie.pl
Po 56 dniach i 2219 kilometrach Wojtek, Krzysiek i Szymon z sukcesem zakończyli projekt Karpackie Wyzwanie 2013.

Na metę w Zakopanem biegacze dotarli 2 września o godz. 19:35. Na miejscu czekał na nich szampan, fanfary i oprawa muzyczna rodziny Jarząbków.

Jednak zanim uczestnicy wyprawy utonęli w uściskach, musieli wspiąć się na Rysy. Na 2499 m.n.p.m. pogoda nie rozpieszczała. Padał deszcz, grad i śnieg. Przemarznięci uczestnicy Karpackiego Wyzwania nie dali jednak za wygraną. Wszak jednym z celów, jakie sobie postawili było zdobycie najwyższych szczytów państw, które przyszło im odwiedzić. - Wstyd zatem by było gdybyśmy naszą górę odpuścili. - pisali na Facebooku - Wspinało się dość nieprzyjemnie, ale nawet szybko udało się wejść na szczyt i z niego zejść, co było trudniejsze, bo byliśmy wyziębieni. Dla rozgrzewki pozostało nam pognać co sił by świętować zakończoną sukcesem wyprawę do Zakopanego. 

Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:



Wojtek Stolarczyk, student Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Szymon Pietrowski z Aleksandrowa Łódzkiego i absolwent AGH Krzysiek Mroszczak wyruszyli 7 lipca z Nowego Targu. Już 15 lipca dotarli do Bratysławy, gdzie przesiedli się na kajaki. Ze stolicy Słowacji dopłynęli Dunajem do rumuńskiej miejscowości Orszowa. 25 lipca wysiedli na brzeg i ruszyli w Karpaty. Przez ponad miesiąc przemierzali bezkresne i dzikie tereny Karpat w Rumunii i na Ukrainie. 26 sierpnia dotarli do Polski.

Przez całą wyprawę biegacze byli poddawani regularnym badaniom EKG i tętna pod nadzorem lekarzy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto