Do wypadku na S8 doszło w nocy z soboty na niedzielę. W karambolu brało udział jedenaście samochodów, w tym dwa tiry. Do wypadku doszło na pasie ruchu w kierunku Wrocławia. Na drodze panowała gęsta mgła.
Według informacji straży pożarnej, kobieta kierująca samochodem osobowym "przestraszyła się mgły" i stanęła na lewym poboczu. Na stojące auto zaczęły najeżdżać inne. Informacji tych nie potwierdza policja.
W wypadku zginęły trzy osoby: 35-letni mężczyzna, 37-letnia kobieta oraz 1,5 roczne dziecko. Drugie 3 -letnie dziecko przetransportowano do szpitala. Ofiary podróżowały autem marki Subaru forester na czeskich numerach rejestracyjnych. 11 rannych, wśród nich kilkoro dzieci trafiło do szpitali w Skierniewicach, Łodzi i Zgierzu. 18 osobom została dodatkowo udzielona pomoc medyczna na miejscu wypadku.
Policja na bieżąco organizowała objazdy przez Skierniewice i Rawę Mazowiecką. Aktualnie trwa usuwanie ostatnich pojazdów z jezdni. Ruch co najmniej jednym "nitką" zostanie udrożniony około godziny 9.30.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśni śledztwo. St. asp. Robert Zwoliński, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Skierniewicach mówi, że policja będzie starała się dokładnie odzwierciedlić przebieg całego zdarzenia.
jaw/ mhr/ (opr. dem)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?