Kamienica słynęła z tego, że przed fasadą miała okazałe kolumny wspierające trzy balkony, które niestety nie zachowały się do chwili obecnej. Budynek frontowy stoi pusty od lat. Oficyny chociaż są w lepszym stanie i mieszkają w nich lokatorzy także czekają na remont.
Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi mówi, że przez lata na dziedzińcu woda deszczowa była nieprawidłowo odprowadzana do studzienki i wypłukała piasek z fundamentów. Część kamienicy osunęła się na około 10 cm. Katastrofa budowlana na razie nie grozi, ale trzeba by rozebrać tę część kamienicy i od nowa zbudować.
Kamienica z dwiema oficynami dla Pinkusa Brzezińskiego - według projektu inżyniera Ignacego Markiewicza - zbudowano w roku 1894. Rok później postawiono trzecią oficynę i inwestycja była skończona. Kamienica miał jednak kolejnych właścicieli. Powodem była pożyczka zaciągnięta na jej budowę w Towarzystwie Kredytowym w Łodzi, której nie było komu spłacać.
W 1908 roku w kamienicy wybuchł pożar, po którym została sprzedana na licytacji. Nabywcą został Nesanel Radzyner. Spadkobiercy Nesanela władali kamienicą do drugiej wojny światowej, zaś po jej zakończeniu, w 1946 roku, utworzono w niej Szkołę Żydowską im. Icchaka Pereca. Wówczas odbył się gruntowny remont budynku kamienicy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?