Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamica żółciowa, alkohol i papierosy to najwięksi wrogowie trzustki

Agata Markowicz
fot. Tomasz Hołod.
Przewlekłe zapalenie trzustki to nasza niechlubna polska "specjalność". O tej i innych chorobach trzustki, sposobach i możliwościach ich leczenia rozmawialiśmy z prof. dr. hab. n. med. Pawłem Lampe, kierownikiem Katedry i Kliniki Chirurgii Przewodu Pokarmowego Samodzielnego Publicznego Centralnego Szpitala Klinicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Z wagi prawidłowego funkcjonowania trzustki w naszym organizmie zdajemy sobie sprawę zazwyczaj wtedy, kiedy... zaczyna boleć. W ostrych stanach zapalnych pojawia się ból przeszywający na wskroś całą jamę brzuszną, niektórzy określają go jako piekący, inni porównują nawet do pchnięcia nożem. Do tego dochodzą uporczywe nudności i wymioty, zazwyczaj skąpe, które nie przynoszą ulgi. Chory czasem poci się, jego tętno przyśpiesza do 100-140 na minutę, niekiedy rośnie temperatura ciała. Brzuch jest tkliwy, często wzdęty, z napiętymi mięśniami. Chory musi być leczony w szpitalu. Zanim dojdzie do ostrego stanu zapalnego, trzustka zazwyczaj pobolewa - na przykład po zbyt obfitym i tłustym posiłku albo znacznym spożyciu alkoholu. Kłopot w tym, że chorzy często owe dolegliwości lekceważą albo - przez fakt, że ból promieniuje do pleców - upatrują ich powodu w chorym kręgosłupie. Zdarza się nawet, że miesiącami są leczeni przez ortopedów na dyskopatię lędźwiową.

Gdzie ona jest?

Trzustka znajduje się w jamie brzusznej, z tyłu za żołądkiem, jej głowa przylega do dwunastnicy, a ogon do śledziony. Jeśli jest zdrowa - w kształcie przypomina gruszkę. Narząd pełni dwie bardzo ważne funkcje w organizmie. Po pierwsze - dostarcza do jelita cienkiego enzymów umożliwiających trawienie pożywienia (białek, węglowodanów i tłuszczów); znajdują się one w tzw. soku trzustkowym wydzielanym przez trzustkę. Po drugie - produkuje hormony regulujące poziom glukozy we krwi (głównie insulinę), dzięki czemu do komórek organizmu przenika glukoza - źródło energii potrzebnej im do życia. Narząd ma wielkość ok. 12-30 centymetrów; waży od 70 do 100 gramów.

Zapalenie trzustki - polska specjalność

Ostre albo przewlekłe zapalenie trzustki to najczęstsze schorzenia tego narządu nękające Polaków. Mówi się nawet, że te ostatnie są naszą niechlubną "specjalnością". Wśród przyczyn tej choroby lekarze wyróżniają dwie główne: kamicę żółciową i nadużywanie alkoholu. Do tego dochodzi zbyt tłusta i nazbyt obfita dieta. Przewlekły proces zapalny trzustki bywa często następstwem wcześniej przebytego ostrego zapalenia trzustki. Chorzy bywają wtedy nękani kolejnymi atakami choroby - które wywołują błędy dietetyczne, alkohol i tworzące się kamienie.

Jaki wpływ na działanie trzustki mają kamienie żółciowe? Odpowiedź jest prosta do wytłumaczenia. Przewód trzustkowy, przez który transportowany jest do jelita cienkiego (a konkretnie do dwunastnicy) sok trzustkowy, ma to samo ujście do jelita co przewód żółciowy, transportujący żółć z wątroby i pęcherzyka żółciowego. Jeśli kamień żółciowy zatka to ujście - rośnie ciśnienie w przewodach trzustkowych, wskutek czego sok trzustkowy nie może spływać do dwunastnicy. Jednocześnie aktywizują się tzw. proenzymy trzustkowe, wskutek czego trzustka zaczyna trawić... samą siebie.

Wytworzenie się stanu zapalnego trzustki może być także rezultatem nadużywania alkoholu. Choroba rozwija się często po wielu latach nałogu.

Leczenie OZT

Ostre zapalenie trzustki (OZT) wymaga intensywnego leczenia w szpitalu. Konieczne jest zwykle włączenie żywienia doje-litowego lub dożylnego, podanie leków przeciwbólowych, potrzebna jest także dokładna kontrola wszystkich funkcji życiowych, w tym czynności nerek i wydolności układu oddechowego. Po ataku choroby pacjent pozostaje na diecie, której celem jest oszczędzenie chorej trzustki. Posiłki nie powinny być obfite - wskazane jest częstsze jedzenie mniejszych porcji, w regularnych odstępach czasu (5 do 7 posiłków na dobę).

Nie spiesz się pod skalpel...

W większości przypadków pacjenci "wychodzą" z ostrego stanu zapalnego w kilka dni, w pozostałych (ok. 30 proc. pacjentów) choroba ma ciężki przebieg i wymaga intensywnego leczenia, polegającego na zapobieganiu, a jeśli doszło do powikłań - leczeniu niewydolności nerek i oddychania.

Do lat 70. ostre zapalenia trzustki leczono operacyjnie. Niestety, praktycznie bez efektów, bo prawie 100 proc. operowanych pacjentów umierało. W tej chwili wiadomo na pewno: operacje w ostrym zapaleniu trzustki wykonuje się tylko w wybranych i uzasadnionych przypadkach. Chirurgicznie leczy się powikłania ostrego zapalenia trzustki.

Niestety, nie ma żadnych badań laboratoryjnych, które pozwalałyby rozpoznać rozwijającą się chorobę trzustki. O ile podejrzewamy zapalenie - dobrym badaniem jest oznaczenie poziomu amylazy i lipazy w surowicy krwi.

Nowotwory trzustki

Rak trzustki to nowotwór stosunkowo rzadki, pod względem częstości występowania znajduje się na 12. miejscu, daleko po raku płuca czy piersi. Choroba rozwija się podstępnie, długo nie dając żadnych oznak. Jeśli guz umiejscowiony jest w głowie trzustki - charakterystycznym jego objawem jest tzw. żółtaczka bezbólowa (pacjent ma przyżółconą barwę skóry, ale może nie odczuwać żadnego bólu). W przypadku kiedy nowotwór położony jest w trzonie lub ogonie trzustki - stosunkowo wcześnie pojawiają się objawy bólowe. Charakterystyczne dla tej choroby są także utrata masy ciała, brak apetytu, utrzymujące się nudności.

Przyjmuje się, że guzy głowy trzustki, o ile nie przekraczają dwóch centymetrów, są wyleczalne. Z tego powodu, w USA część ubezpieczalni za leczenie większych guzów nie płaci. W Polsce takich obostrzeń nie ma, w związku z czym leczy się nawet guzy 15-centymetrowe.

W obrębie trzustki mogą pojawić się także guzy łagodne - są to najczęściej tzw. guzy tworzące się po ostrym zapaleniu trzustki. Takich guzów, jeśli nie wywołują dolegliwości, nie należy operować. Trzeba je natomiast monitorować - wykonując raz, dwa razy do roku badanie USG.

Zmorą dla trzustki są tzw. guzy lite. Najczęściej są to tzw. raki przewodowe trzustki. To z ich powodu musieli pożegnać się ze światem m.in. Luciano Pavarotti i Patrick Swayze.

Gość Spotkań Medycznych
Prof. dr hab. n. med. Paweł Lampe jest kierownikiem Katedry i Kliniki Chirurgii Przewodu Pokarmowego Samodzielnego Publicznego Centralnego Szpitala Klinicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Pochodzi z Bielska-Białej, gdzie urodził się w 1947 roku. W 1965 r. ukończył LO im. S. Żeromskiego w Bielsku-Białej. W 1972 r. ukończył studia medyczne na Wydziale Lekarskim Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. W 1976 r. uzyskał pierwszy stopień specjalizacji, zaś w 1979 r. drugi stopień specjalizacji z zakresu chirurgii ogólnej. W 1979 r. otrzymał tytuł dr n. med. na podstawie pracy doktorskiej, której tematem było "Dodatkowe ukrwienie wątroby szczura klinowym wszczepem śledzionowym". Habilitację uzyskał w 1989 r. - "Badania nad biostatyczną protezą przełyku". W 1990 r. otrzymał tytuł docenta ŚAM, w 1993 r. tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1999 tytuł naukowy profesora.

Doświadczenia naukowe zdobywał w kraju i za granicą. Jest autorem pierwszego w Polsce i w Europie zastosowania techniki laparoskopowej dysekcji węzłów chłonnych tylnego śródpiersia od strony rozworu przełykowego w chirurgii raka przełyku. Jest także autorem ponad 200 doniesień naukowych w czasopismach polskich i zagranicznych, współautorem skryptu z zakresu chirurgii, współautorem trzech patentów i dwóch projektów wynalazczych. Prof. Paweł Lampe jest m.in. członkiem Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, Towarzystwa Chirurgów Polskich, Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicz-nego, członkiem prezydium Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz kolegium redakcyjnego "Polskiego Przeglądu Chirurgicznego".

Profesor ma córkę Natalię, jego żona Anna jest artystą plastykiem. Hobby: alpinizm, żeglarstwo, sztuka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto