Pod koniec czerwca czterech łodzian uprowadziło mężczyznę pod pretekstem rozliczeń finansowych. Żądali 100 tysięcy złotych, jednak ofiara dała im 15 tysięcy i zostawiła dokumenty do swojego samochodu jako zabezpieczenie. Mężczyzna zawiadomił o zdarzeniu policję, która przygotowała zasadzkę na porywaczy. O całej sprawie pisaliśmy tu: "Król dopalaczy" zatrzymany przez łódzką policję. Jest podejrzewany o zlecenie rozboju
W toku śledztwa wyszło na jaw, że pokrzywdzony miał pośredniczyć w zakupie dopalaczy, poza granicami Polski. Zamawiający 26-latek przekazał mu 81 tysięcy zł. Nie otrzymał jednak ani towaru, ani pieniędzy. Poprosił więc kolegów o pomoc, za co mieli dostać 15 proc. prowizji.
Dwóch podejrzanych w wieku 31 i 26 lat zostało tymczasowo aresztowanych, 21-latek pozostaje pod dozorem policyjnym. Prokuratura wystosowała wniosek o areszt dla 26-letniego zleceniodawcy Dawida B. Grozi mu kara 12 lat więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?