– To pierwsza w Europie w pełni realistyczna produkcja w tej technologii – mówi reżyser. – Zaproponował ją operator Sławomir Idziak. Też nigdy tego nie robił. Początkowo zmiana obiektywu zajmowała 8 godzin. Pod koniec – osiem minut. W Polsce powstał sprzęt i oprzyrządowanie.
Pytany, czy trudno było podjąć decyzję o przystąpieniu do pionierskiej realizacji, powiedział: – Ktoś musi zacząć. Nie ci, co mają 4 mln zł. 3D znacznie powiększa budżet, ale trzeba liczyć się z tym, że to nie żadna moda. Przyszedł dźwięk, potem kolor, zmiany są nieuniknione. Ponad 50 osób w wielkiej ekipie to byli ludzie zajmujący się wyłącznie tą technologią.
Szef produkcji Jerzy Michaluk informował, że budżet filmu to 30 mln. zł. Reżyser, który przeniósł na ekran Sienkiewiczowską Trylogię, zwykł powtarzać, że miał obsadę marzeń. O aktorach grających w "Bitwie" mówi z wielkim uznaniem. O Borysie Szycu, że ma w sobie szaleństwo, to coś, co miał Dean, Cybulski, młody Olbrychski, o Nataszy Urbańskiej grającej tu artystkę teatralną, że tańczyć i śpiewać nie trzeba jej było uczyć, ale okazała się też świetną aktorką, o Danielu Olbrychskim, że potrafi zagrać wszystko i przygotował się niezwykle precyzyjnie do wejścia w rolę Piłsudskiego.
– Dziewczyny i panie znajdą w tym filmie wielką miłość, panowie i chłopcy batalistykę na światowym poziomie – zapowiada J. Hoffman.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?