Jedna trzecia łodzian nie rozliczyła się jeszcze z fiskusem

Tłum był taki, że do budynku przy ul. Wróblewskiego, gdzie się mieszczą, trudno było wejść. W pierwszej placówce przyjęto około 1,5 tys. PIT-ów.

Przed Wielkanocą było jeszcze w miarę spokojnie - mówi Kamila Pawlicka, jedna z urzędniczek przyjmujących PIT-y w I US na Górnej. - Od poświątecznego wtorku są już tłumy, z każdym dniem coraz większe.

Rozlicz się z fiskusem przez Internet

W kolejce w gmachu przy ul. Wróblewskiego 10 stała m.in. Sylwia Staszewska pracująca w jednym z marketów na Bałutach.

- Byłam tak zabiegana w pracy, że nie mogłam przyjść wcześniej - opowiada.

Do tej pory z fiskusem rozliczyło się nieco ponad 232 tys. łodzian. To ok. 65 procent z prawie 356,5 tys. osób, które powinny takiego obowiązku dopełnić. Na złożenie PIT-u zostało tylko pięć dni. Termin upływa 2 maja o północy.

- Liczba oddanych deklaracji może być jednak wyższa - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Łodzi. - Dokładnymi liczbami posługujemy się tylko w stosunku do zeznań podatkowych, które zostały już zarejestrowane w systemie komputerowym.

Najwięcej, bo niemal 61 tys. PIT-ów, złożono w urzędzie skarbowym na Widzewie. Pod niego podlega najwięcej podatników - 96 tys. Do tego urzędu wpłynęło 4 tys. 225 deklaracji w formie elektronicznej. W sumie w Łodzi z takiej drogi rozliczenia skorzystało 16 tys. 288. Łącznie mieszkańcy oczekują zwrotu nieco ponad 153 mln zł nadpłaconego podatku.

Za niezłożenie PIT-u w terminie na podatnika jest nakładany mandat w wysokości od 138,60 zł do 2 tys. 772 zł.

W czwartek oraz piątek oraz 2 maja wszystkie urzędy skarbowe wydłużają czas pracy do godz. 18. W tych dniach w godz. 8-18 PIT-y można złożyć również w Izbie Skarbowej przy al. Kościuszki 83. Zeznania będzie można dostarczyć także do wszystkich placówek w najbliższą sobotę, w godz. 9-13.