Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedenastu mieszkańców doprowadzi do rozpadu SM Czerwony Rynek?

(kz)
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi Spółdzielnia mieszkaniowa "Czerwony Rynek" została podzielona na dwie. Mieszkańców nikt o tym nie poinformował.
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi Spółdzielnia mieszkaniowa "Czerwony Rynek" została podzielona na dwie. Mieszkańców nikt o tym nie poinformował. archiwum/Express Ilustrowany
Wszystko odbyło się w tajemnicy - kilkanaście tysięcy mieszkańców spółdzielni Czerwony Rynek do tej pory nie wie o podziale. Na wniosek 11 osób Sąd Okręgowy w Łodzi podzielił Spółdzielnię Mieszkaniową "Czerwony Rynek" na dwie. Jedna ma zarządzać osiedlem Piastów, druga resztą majątku.

O wyroku dowiedziałem się na początku sierpnia, tuż po objęciu funkcji - mówi Dariusz Banachowski, obecny prezes spółdzielni "Czerwony Rynek", wybrany po odwołaniu w czerwcu poprzedniego prezesa, Zbigniewa Pytki. - Okazało się, że w marcu 11 członków spółdzielni wystąpiło z pozwem do sądu o dokonanie podziału, gdyż nie zwołano w terminie walnego zgromadzenia, które powinno rozpatrzyć wniosek w tej sprawie. Dlatego za spółdzielców zdecydował sąd.

W grupie żądających podziału było aż siedmiu członków byłej rady nadzorczej, m.in. jej przewodniczący Andrzej Kabziński. Swoje żądanie tłumaczyli tym, że osiedla Piastów nic nie łączy z resztą budynków spółdzielczych za wyjątkiem... ustawicznych konfliktów o podział funduszy spółdzielczych.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a spółdzielnia złożyła apelację. Jeżeli zostanie ona odrzucona, będą dwie spółdzielnie. Jedna, która zachowa dotychczasową nazwę, ale zostanie jedynie z osiedlem Piastów oraz druga, im. J. Słowackiego, przejmująca pozostałe osiedla, m.in. osiedle Czerwony Rynek.

- To grozi kłopotami finansowymi, a nawet upadłością obu spółdzielni - mówi Dariusz Banachowski. - Na bieżące płatności potrzebujemy jeszcze w tym roku 2 mln zł, a w przyszłym, na zapłatę odroczonych faktur za termomodernizację aż 5 mln zł. To dlatego, że zlecając termomodernizację 25 budynków spółdzielnia zaciągnęła zobowiązania przekraczające jej możliwości finansowe. Jeżeli rachunki nie będą zapłacone, wierzyciele mogą wystąpić o upadłość spółdzielni - ostrzega.

Podział spółdzielni może w tej sytuacji doprowadzić do jej agonii, bo zamiast zająć się spłacaniem należności, spółdzielcy będą spierali się o podział majątku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto