Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego, zatrzymując do kontroli 31-letniego kierowcę, nie podejrzewali, że sprawa będzie miała swój makabryczny dalszy ciąg.
W nocy z 20 na 21 stycznia piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji na ul. Czarnej. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Po chwili na jednej z ulic osiedla Piastowska patrol zauważył jadącego skodą octavią młodego mężczyznę. - Funkcjonariusze zainteresowali się kierowcą, gdyż kilka minut wcześniej podejmowali wobec niego interwencję domową i wtedy wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu - mówi Ilona Sidorko z piotrkowskiej policji.
Kierowca skody nie zatrzymał się na wezwanie policjantów. Zamiast tego gwałtownie przyspieszył, po czym stracił panowanie nad kierownicą. W efekcie uderzył w ogrodzenie posesji, a następnie w drzewo.
Okazało się, że mieszkaniec Dolnego Śląska jest nie tylko nietrzeźwy, ale nie posiada również prawa jazdy ani dokumentów pojazdu, którym się poruszał. Policjanci z Piotrkowa skontaktowali się z komisariatem w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie mężczyzna był zameldowany. Po wejściu do mieszkania mundurowi znaleźli ciało ojca zatrzymanego. Skoda, którą rozbił 31-latek należała do zmarłego. Szczegółowe oględziny nie pozostawiły wątpliwości - śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych.
- Sprawca zadał swojemu ojcu wielokrotnie uderzenia nożem w okolice twarzy i tułowia. Dalsze czynności pozwoliły zebrać materiał dowodowy, dający podstawę do przedstawienia zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu zabójstwa - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Zatrzymanemu 31-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?