Do zdarzenia doszło 23 września po godz. 14. Na miejsce wysłano patrol policji.
- Po kilku minutach policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli osobowego mercedesa, którego kierujący nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy - informuje Radosław Gwis z łódzkiej policji. - Po zatrzymaniu samochodu do kontroli okazało się, że kierujący nim 34-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego nigdy nie posiadał prawa jazdy.
Czytaj też: Wjechał na zamknięty odcinek S8, bo tak pokierowała go nawigacja
Okazało się, że mężczyzna ma ponad 3,2 promila alkoholu. Stanowił duże zagrożenie na autostradzie, a do tragedii nie doszło dzięki osobom, które zawiadomiły policję.
- Co ciekawe, podróżujący mercedesem pasażer oświadczył, iż nie wiedział, że kierujący był nietrzeźwy. Teraz 34-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości - dodaje Gwis.
Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie samochodem bez uprawnień, za co grozi wysoka grzywna.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?