Jak zapowiada Marcin Głodek z Poddębicko-Łęczyckich Łowców Burz, nadchodzi zanikający front atmosferyczny, a potem rozbudowa silnego wyżu Oliver. Co to oznacza?
- W drugiej części nocy i w dniu jutrzejszym nad regionem pojawi się zanikający zokludowany front atmosferyczny z punktowymi, przelotnymi opadami deszczu lub mżawki, choć równie dobrze strefa frontowa może objawić się tylko zwiększonym zachmurzeniem.
- W związku z większą ilością chmur oraz napływem cieplejszego powietrza polarnomorskiego do środy temperatury przez całą dobę powinna być na plusie (temperatura maksymalna w okolicach lub lekko powyżej 10°C, zaś poranki z temperaturą lekko powyżej 0°C).
- W dalszej perspektywie po raz kolejny dostaniemy się pod wpływ umacniającego i rozrastającego się ośrodka wysokiego ciśnienia znad zachodniej części Rosji, który wielce prawdopodobne otrzyma imię #Oliver.
- W takiej sytuacji synoptycznej i napływie suchego, chłodnego powietrza kontynentalnego z dalekiego wschodu Europy należy się liczyć z dużą ilością słońca w towarzystwie bezchmurnego nieba, więc siłą rzeczy w godzinach nocnych i porannych dochodzić będzie do silnego wypromieniowywania cieplejszego powietrza do wyższych warstw atmosfery, czego skutkiem będą znaczne spadki temperatur minimalnych nawet poniżej -5°C!! Z kolei za dnia temperatury przy silniejszej operacji promieni słonecznych będą mogły osiągać około 5°C (+/- 3°C).
- Tak więc przed nami kilka dni z większą ilością chmur, niewielkimi szansami na jakieś małe opady i dość ciepłymi masami powietrza, po czym wrócimy do monotonnej wyżowej aury z dość zimnymi nocami i rankami!

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?