A zima potrwa 90 dni - do 20 marca do godz. 16.33.
Niektóre prognozy zapowiadają, że do końca grudnia, w tym w sylwestra i Nowy Rok, za sprawą zimnego powietrza, które napłynie ze Skandynawii, temperatura spadnie do minus 4 - 5 st. C oraz ponownie poprószy śnieg. Niestety dni będą nadal pochmurne, mgliste, ponure, z mżawką, bez słońca.
Początek zimy nie powinien przynieść radykalnej zmiany w pogodzie. W styczniu wystąpi jeszcze dodatnia temperatura w ciągu dnia, nawet do 4 st. C, a dopiero w lutym być może spadnie ona w dzień poniżej zera.
- Jak dotąd nic nie wskazuje na to, by w tegoroczną zimę dotknęły nas syberyjskie mrozy. Kiedyś zdarzało się, że w okresie od końca stycznia do połowy lutego, za sprawą wyżu ze wschodu Europy, temperatura spadała do kilkunastu, a nawet ponad dwudziestu stopni C poniżej zera - mówi Zdzisław Cyganiak, obserwujący pogodę od wielu lat.
Nie zapowiada się więc sroga zima, ale dość łagodna, chociaż zmienna, dynamiczna, z obfitymi opadami na zmianę śniegu, śniegu z deszczem, marznącego deszczu, mżawki, co oznacza ślizgawicę na drogach. Ale raczej nie należy spodziewać się 30-centymetrowego opadu śniegu w ciągu 10-12 godzin.
Przyroda także na razie nie ostrzega, by nadchodząca zima była ciężka. Na niebie nadal obserwuje się duże klucze dzikich gęsi, które już dawno powinny uciec przed zbliżającą się zimą. Borsuki i jenoty na razie nie zapadły w sen - czekają na silny mróz i grubą pokrywę śniegu.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?