Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak powstawała Łódź. Minęła rocznica wydania ważnego dokumentu dotyczącego jej historii

Anna Gronczewska
Tak na starej rycinie wyglądała przed wiekami Łódź. Nikt nie przypuszczał, że stanie się po latach przemysłowym miastem

POZNAJ HISTORIĘ MIASTA I ZOBACZ JAK ZMIENIAŁO SIĘ PRZEZ LATA ----> PRZEJDŹ DO KOLEJNYCH SLAJDÓW
Tak na starej rycinie wyglądała przed wiekami Łódź. Nikt nie przypuszczał, że stanie się po latach przemysłowym miastem POZNAJ HISTORIĘ MIASTA I ZOBACZ JAK ZMIENIAŁO SIĘ PRZEZ LATA ----> PRZEJDŹ DO KOLEJNYCH SLAJDÓW archiwum Muzeum Miasta Łodzi
606 lat temu, 15 maja 1414 roku kapitała włocławska wydała przywilej uznający mieszkańców osady Ostroga za mieszczan. Dodawano, że miasto miało zostać założone w obrębie wsi Łodzi, przy drodze z Łęczycy do Krakowa nad rzeką Ostrogą, zwaną potem Łódką. Prawa miejskie dostała prawie 10 lat później, w 1423 roku.

"Dziennik Łódzki: Sondaż - Wybory do Europarlamentu"

  1. 40.48%
  2. PO PSL SLD .N ZIELONI
    36.99%
  3. 7.08%
  4. 6.28%
  5. 4.59%
  6. PARTIA RAZEM, UNIA PRACY, RSS
    4.59%

Dziennik Łódzki

29 lipca 1423 roku w Przedborzu król Władysław Jagiełło nadał Łodzi prawa miejskie. Ale zanim to nastąpiło w tej osadzie toczyło się życie. Na początku XV wieku na terenie dzisiejszej Łodzi znajdowało się piętnaście wsi. Wokół rosły lasy, które wtedy nazywano puszczami, a zamiast kamienic stały chłopskie zagrody. W lasach nie brakowało zwierzyny na którą urządzano polowania. Sama Łódź, zwana Łodzią, istniała już w w XII wieku, ale pierwsze zapiski dotyczące tej rolniczej osady pochodzą z 1332 roku. Była najpierw wsią książęcą, ale potem przeszła we władanie biskupów włocławskich. Stało się to właśnie w 1332 roku na podstawie decyzji Władysława Garbatego, księcia łęczyckiego. Osada Łodzia znajdowała się przy piotrkowskim trakcie. I obsługiwała komorę celną na rzece Ostroga. Komora ta należała do króla, ale dzierżawił ją arcybiskup gnieźnieński. Ten jednak zezwolił, by wszelkie płynące z niej cła pobierał biskup włocławski. I on miał opłacać dzierżawę królowi. To w pobliżu tej osady powstała najstarsza łódzka parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi.

Niemal naprzeciw osady Łodzia, około 1410 roku powstała wieś Ostroga. Znajdowała się przy kościele, po prawej stronie rzeki Ostroga, która potem została nazwana Łódką. Obsługiwała oddziały wojskowe zmierzające na punkt zborny do Wolborza przed bitwą pod Grunwaldem. Już w 1414 roku wieś Ostroga została podniesiona do rangi miasta kościelnego i to ona przyjęła nazwę Łodzia. Dotychczasową wsią Łodzia zaczęto nazywać Starą Wieś i przekształcono ją w folwark biskupi. Można powiedzieć, że na terenie dzisiejszego centrum miasta znajdowała się jeszcze wieś Wólka. Miała bardzo dobre położenie. Leżała bowiem przy trakcie piotrkowskim, nad rzeką Jasień. Pamiątką po niej jest dziś ul. Wólczańska. Inaczej droga prowadząca do Wólki...W okolicy znajdowały się też takie wsie jak Widzew, zwana też Widzewnicą czy też Zarzew.

Łódź była położona w znakomitym punkcie, przy trakcie piotrkowskim. Łączył on dwa liczące się już wtedy miasta, a więc Piotrków oraz Łęczycę. Natomiast mieszkańcy Łodzi żyli głównie z rolnictwa, hodowli zwierząt.

Jak twierdzą niektórzy historycy, Łódź otrzymała prawa miejskie dzięki ambicji biskupów włocławskich. Chcieli mieć w swym posiadaniu jak najwięcej miast. Dzięki ich wstawiennictwu 29 lipca 1423 roku przebywający wtedy w Przedborzu król Władysław Jagiełło nadał Łodzi prawa miejskie. A dokładnie przywilej lokacyjny.

Łódź nie była wielkim miastem. Jak podają kroniki, w XVI wieku mieszkało w niej około 700 osób. Nowe domy powstawały wokół Starego Rynku. Wychodziła z niego ulica zwana Nad Rzeką. Potem zaczęto nazywać ją Nadrzeczną, z czasem Podrzeczną, a w końcu Drewnowską. Podobno ta ostatnia nazwa została nadana na rzecz wpływowej łódzkiej rodziny Drewnowiczów. Z drugiej strony rynku, w jej południowo – wschodniej części zaczynała się ul. Wójtowska, przemieniona potem na Staromiejską i Wolborską. Pojawiła się też ul. Kościelna, nazywana też Szkolną, bo prowadziła do domu wikarego, który uczył dzieci. Z czasem w starych dokumentach zaczęły pojawiać się nazwy innych łódzkich ulic. Między innymi ul. Stodolniana, czyli dzisiejsza ul. Lutomierska. A nazwa stodolniana wzięła się stąd, że ulica ta prowadziła do stodół znajdujących się na krańcach ówczesnej Łodzi. I był oczywiście trakt piotrkowski, czyli protoplasta słynnej dziś na całym świecie ukochanej przez łodzian ul. Piotrkowskiej.

W 1793 roku Łódź znalazła się na terenie zaboru pruskiego. Prusacy odebrali dobra biskupom. Łódź stała własnością państwa. Ponoć zamierzano też pozbawić jej praw miejskich. Ale wtedy też w Łodzi pojawili się pierwsi niemieccy osadnicy. Zaczęli też przybywać żydowscy kupcy.

Potem Łódź znalazła się najpierw na terenie Księstwa Warszawskiego, a następnie Królewska Polskiego. I wtedy dla tego miasteczka pojawiła się wielka szansa rozwoju. A wszystko za sprawą Rajmunda Rembielińskiego, wojewody mazowieckiego.
To dzięki Rajmundowi Rembielińskiemu równie ważną datą dla Łodzi jak 29 lipca 1423 roku, stał się 18 września 1820 roku. Wtedy wpisano ją na listę osad fabrycznych. Rozpoczęło to nowy rozdział w historii naszego miasta.

- Rajmund Rembieliński, który był wojewodą mazowieckim wybrał się na objazd po województwie – tłumaczył Jan Kanty Chrzanowski, autor książki „Historia Łodzi do 1865 roku”. - Jak wyczytałem, zachwycił się tą okolica, wzgórzem na Stokach, Ogromną ilością lasów i rzeczek, strumieni. Było ich prawie 20. Doszło to tego, że na budowę tego miasta przeznaczył 65 procent budżetu całego województwa mazowieckiego. Podczas tej podróży Rembieliński pisał raporty do namiestnika Zajączka i sugerował, by wpisać Łódź na listę tzw. osad fabrycznych. Tak też się stało. To wpisanie na tę listę dawało prawo dofinansowania miasta.

O tym, że Łódź znalazła się na tej liście, zadecydowało m.in jej położenie. Rembieliński szybko docenił jego walory. Wokół były rzeki, lasy. Blisko więc znajdowały się materiały budowlane, ale też woda niezbędna do produkcji fabrycznej. A rządowy program rozwoju przemysłowego zapewniał wiele ulg, przywilejów, pomoc finansową dla ludzi, którzy chcieli się tu osiedlić i założyć swoje manufaktury. Zaczęli więc tu zjeżdżać osadnicy ze Śląska, Czech, Niemiec, z innych regionów Polski, m.in z Wielkopolski. Rembieliński rozsyłał swoich ludzi do Saksonii, Prus, by zachwalali walory Łodzi.

Miasto zaczynało się rozrastać. Na podstawie dekretu z 1820 roku wytyczono osadę sukienniczą. Powstała na południe od Starego Miasta. Nazwano ją Nowym Miastem. To Rembieliński w 1821 roku osobiście wbijał paliki wytaczające Nowy Rynek, który stał się zalążkiem nowej, przemysłowej Łodzi.

- Rynkowi nadał kształt ośmiokąta co było wtedy niespotykane na świecie – mówiła nam Anna Walaszczyk, emerytowany już kierownik Oddziału Kultur i Tradycji Wyznaniowych Muzeum Miasta Łodzi, który też mieści się na Placu Wolności. - Taki pierwszy ośmiokątny rynek powstał właśnie w naszym mieście. Wokół tego ośmiobocznego rynku wytyczono 16 działek, które biegły promieniście do jego środka. Od rynku biegły dwie ulice. Ul. Średnia, czyli dzisiejsza ul. Legionów. I nowa ulica Piotrkowska, która była kiedyś Traktem Piotrkowskim.

W 1827 roku wzniesiono na Nowym Rynku murowany ratusz. Zbudowano też kościół ewangelicki. A wzdłuż ulicy Piotrkowskiej zaczęto budować tak samo wyglądające, drewniane domy dla tkaczy, którzy przybywali do Łodzi z różnych stron Europy i Polski. Zaczął się nowy etap w rozwoju Łodzi.

Pierwszym osadnikiem, który przybył do Łodzi po 1820 roku był piekarz Fryderyk Wilhelm Daun. Przyjechał z Reinershoff w Wielkopolsce. Jedna nie zagościł w mieście długo. Nie dostał oczekiwanej pożyczki, więc wrócił w rodzinne strony. Łodzianinem nie został inny z osadników, czyli Jan Pluciński z Gniezna. Szczęścia w Łodzi nie znaleźli inny z kandydatów na mieszkańców tego miasta, czyli postrzygacze wełny Gottlieb i Ritter. Mimo, że warunki osiedlanie się w mieście były korzystne, do 1822 w Łodzi nie było żadnego cudzoziemca. Napływ osadników zaczyna się tak poważnie w 1823 roku. Przyjechało wtedy m.in dziewięciu majstrów tkackich. Każdy z nich miał własny warszat. Rok później do Łodzi przyjechał Ludwik Sperling, który został dzierżawcą rządowej cegielni. W 1825 roku w nowych domach przy ul. Północnej zamieszkali m.in Christian Schlangen, Christian Fiedler, Beniamin Pietsch. Johan Stramel Peter Rake czy Johann Werner..

W 1826 roku w Łodzi mieszkało w niej 27 majstrów rękodzieła włókienniczego. Po kolejnych liczba osób zajmującym się tym rękodziełem wzrasta do 700. Miasto zamieszkiwało ponad 4700 osób w 369 domach. Po kolejnych 20 latach liczba mieszkańców miasta wzrasta czterokrotnie! Tak rodziła się wielka Łódź! A wszystko dzięki Rajmundowi Rembielińskiemu.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jak powstawała Łódź. Minęła rocznica wydania ważnego dokumentu dotyczącego jej historii - Dziennik Łódzki

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto