Na części nad Ike-ą, gdzie dach jest płaski, do usuwania śniegu używane są nie tylko łopaty, ale także specjalne maszyny.
- W ruch idzie od 4 do 6 odśnieżarek - mówi Arnold Derlatka, dyrektor techniczny w firmie odpowiedzialnej za odśnieżanie dachu Ike-i. - Jedna jest w stanie zrobić przez godzinę tyle, co sześć osób używających łopat. Poza tym nie ma problemu z wychylaniem się podczas zrzucania śniegu na dół. Maszyna wyrzuca go na odległość około 5 metrów. Z łopat korzystamy tylko przy oczyszczaniu miejsc wokół urządzeń wentylacyjnych, do których odśnieżarka nie może podjechać.
W Porcie Łódź śnieg zbiera się najpierw na rozłożoną folię, a potem, "zawijając" ją lub unosząc z jednej strony, zrzuca się go z dachu. Część śniegu zjeżdża zaś specjalnymi rynnami.
- Usuwanie śniegu rozpoczynamy, gdy na dachu uzbiera się jego 15-centymetrowa warstwa - mówi Michał Kowalczyk, dyrektor ds. technicznych Ikei. - Oczyszczenie całości trwa od 5 do 7 dni po 8 - 9 godzin dziennie. W zależności od ilości śniegu zaangażowanych jest przy tym od 14 do 20 pracowników.
Odśnieżenie dachu w Porcie Łódź również zajmuje tydzień, ale robi to od 6 do nawet 200 osób.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?