- Tramwaj, który podjeżdża np. do skrzyżowania np. ulic Zachodniej i Limanowskiego czy Piotrkowskiej i Milionowej, powoduje zmianę świateł - mówi Aleksandra Kaczorowska z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - Dzięki temu przejazd pojazdów szynowych jest możliwie jak najkrótszy.
Na niektórych skrzyżowaniach, np. Radwańskiej i Stefanowskiego inteligentna sygnalizacja ustawiona jest tak, że zielone światło pali się przez cały czas dla jadących ulicą o większym natężeniu ruchu, w tym wypadku Radwańską. Ul. Stefanowskiego, na której ruch jest zdecydowanie mniejszy, ma zwykle czerwone. Gdy jednak podjeżdża nią do skrzyżowania samochód, powoduje zmianę świateł. To samo mogą robić piesi, wciskając guzik w słupku sygnalizatora, choć zmiana nie następuje od razu.
Na niektórych skrzyżowaniach zielone dla samochodów świeci się dłużej niż dla pieszych.
- Dzieje się tak dlatego, by auta skręcające w prawo mogły swobodnie przejechać - mówią w zarządzie dróg.
Na największych skrzyżowaniach, jak al. Mickiewicza i al. Jana Pawła II, al. Mickiewicza i al. Kościuszki czy na skrzyżowaniu "marszałków", systemy są najbardziej skomplikowane. Przez al. Mickiewicza w ciągu godziny przejeżdża średnio 3 tys. samochodów. Zielone dla jadących tą ulicą świeci się około 50 sekund. Na ulicach prostopadłych - o ok. 10 sekund krócej. Ruch na nich jest bowiem mniejszy - np. al. Kościuszki przejeżdża ok. 2 tys. aut na godzinę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?