Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja Rubinstein Piano Festival

Łukasz Kaczyński
Wieczorem w Filharmonii Łódzkiej wystąpił Garrick Ohlsson
Wieczorem w Filharmonii Łódzkiej wystąpił Garrick Ohlsson fot. Joanna Tarnowska
- Gwiżdżące fabryki, budzące ludzi do pracy i cygańskie orkiestry, które grały w podwórkach, to pierwsza muzyka, jaką pamiętam z Łodzi - tak opowiadała o ojcu Ewa Rubinstein w filmie dokumentalnym zrealizowanym podczas pierwszej edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Artura Rubinsteina "Rubinstein Piano Festival".

Konferencją prasową w Hotelu Grand z udziałem córek wielkiego łodzianina, a także dwóch znakomitych pianistów, Garricka Ohlssona i Eugena Indjicia, rozpoczęła się w poniedziałek druga edycja festiwalu.

- Bardzo cieszę się, że usłyszymy wielu młodych zdolnych pianistów oraz tych cenionych. Wierzę, że poziom festiwalu będzie wysoki - dodała podczas konferencji Ewa Rubinstein. Wspomnieniami dzielił się także Garrick Ohlsson.

- Miałem dziewięć lat, gdy po raz pierwszy usłyszałem grę Artura Rubinsteina. Z miejsca stał się on moim pierwszym bohaterem muzycznym - mówił. - Był to koncert Chopinowski i dzięki niemu zacząłem rozumieć, w jaki sposób emocje powinny przepływać do publiczności.

- Ludzie tacy, jak Artur Rubinstein, nie umierają. Pozostawiają po sobie dorobek większy od samego życia - mówił w filmie pianista Alexander Korsantia. - Festiwal realizowany w mieście, w którym urodził się Artur Rubinstein, to pomysł, który mógłby być z powodzeniem realizowany już wiele lat temu. Wszyscy muzycy, ja także, są dumni i szczęśliwi, że tego typu wydarzenie się odbywa. Festiwal jest fantastycznie zorganizowany. Wiele europejskich czy amerykańskich imprez mogłoby wzorować się na łódzkiej.

- Pozwólcie państwo, że przytoczę słowa jego samego: "Łódź jest miastem, które kosztuje mnie, w sensie artystycznym, chyba najwięcej wysiłku. Tu się urodziłem, tu są moi ludzi. Jestem im coś winien". Przyznam, że festiwal to jest to, co Łódź winna jest od dawna temu wirtuozowi - powiedziała z kolei prezydent miasta, Hanna Zdanowska.

- Z organizatorem festiwalu, panem Wojciechem Grochowalskim, zrozumieliśmy się w lot. Gdy zjawił się w moim gabinecie, w ciągu minuty wiedzieliśmy, że festiwal będzie przez nas wspierany - przyznał Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.

Po konferencji zaprezentowana została książka "Łódzkie koncerty Artura Rubinsteina" Bożeny Pellowskiej-Chudobińskiej. Z powodu braku funduszy, książka wydana zostanie dopiero za miesiąc lub dwa. Już dziś wydaje się, że warto na nią poczekać, bowiem autorka pracując na materiale źródłowym, archiwach prywatnych i państwowych, zweryfikowała m.in. daty wielu koncertów Rubisnteina. Album zawiera 171 zdjęć, recenzji i anonsów z prasy.

Pierwszy dzień festiwalu zakończył recital fortepianowy Garricka Ohlssona, a także występ amerykańskiego pianisty z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Łódzkiej, którą pokierował Marcin Nałęcz-Niesiołowski. W długo oklaskiwanym koncercie w Filharmonii Łódzkiej usłyszeliśmy m.in. Poloneza f-moll nr 3, Nokturn c-moll nr 1, Mazurki oraz II Koncert fortepianowy f-moll Chopina.

We wtorek kolejny dzień łódzkiego festiwalu, pełen spotkań i artystycznych wydarzeń. Łódzkie Towarzystwo Fotograficzne zaprasza na wystawę fotografii Ewy Rubinstein "Portrety ojca", przygotowaną przez Międzynarodową Fundację Muzyczną im. A. Rubinsteina w Łodzi, organizatora II Rubinstein Piano Festivalu. To o godz. 17. Wcześniej, bo o godz. 12, obie córki wielkiego pianisty spotkają się z uczniami VIII Liceum Ogólnokształcącego.

O godz. 13 rozpocznie się w Muzeum Miasta Łodzi spotkanie Ewy i Aliny Rubinstein z młodymi pianistami uczestnikami festiwalu i zaproszonymi gośćmi oraz wspólne zwiedzanie trzech sal z pamiątkami po pianiście.

Zaś o godz. 18 w Zduńskiej Woli, w Państwowej Szkole Muzycznej ,wystąpi młody, ale coraz częściej doceniany pianista, Denis Zhdanov z Ukrainy. W programie koncertu znalazły się m.in. Tarantella As-dur i dwa Nokturny: cis-moll i Des-dur Fryderyka Chopina, Sonata nr 30 G-dur Antonio Solera, fragmenty z suity "Czarodziejska miłość" Manuela de Falli oraz fragmenty "Iberii" Isaaka Albéniza.

W Filharmonii Łódzkiej, o godz. 19, z towarzyszeniem smyczkowego Kwartetu Prima Vista, wystąpi Eugen Indjic, profesor fortepianu, współwłaściciel jednej z najlepszych i najstarszych szkół muzycznych na świecie Schola Cantorum de Paris. W pierwszej części wieczoru usłyszymy I Koncert fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina. Następnie na recital fortepianowy złożą się kompozycje Chopina, Liszta i Debussy'ego. II Rubinstein Piano Festival potrwa do 27 lutego.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto