Na liście znalazła się karuzela pozytywka, wyprodukowana w Chinach. Została naprawdę źle wykonana. Nie dość, że pełno na niej zadziorów, którymi dziecko może się zranić, to na dodatek jest mało wytrzymała i odpadają z niej drobne części. Jeśli maluch je połknie, grozi mu udławienie.
Takie same wady wykryto w tzw. popychaczu, czyli zabawce o kształcie samochodziku z odchylaną klapą z otworami i z zamontowanym z tyłu drążkiem do pchania. Popychacz także musiał zniknąć z rynku.
Dzieci nie powinny się też bawić imitacją telefonu komórkowego z rozsuwaną klapą, także pochodzącą z Chin.
Za małe okazały się klocki piankowe i puzzle piankowe, również sprowadzone z Chin. Wystarczyło proste badanie: umieszczenie ich w cylindrze do badania małych części. Elementy są groźne, gdy mieszczą się w nim w całości, a w tym przypadku tak właśnie było.
Importerzy i producenci przeważnie tłumaczą, że nie mieli pojęcia o zagrożeniu, jakie stwarzają zabawki. Deklarują też, że w przypadku ogłoszenia decyzji przez UOKiK, wycofają wadliwy towar ze sprzedaży.
Mają zresztą taki obowiązek. Gdyby tak nie postąpili, prezes UOKiK mógłby nałożyć na nich karę w wysokości do stu tysięcy złotych.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?