Chemik Police doskonale rozpoczął mecz, prowadził 4:0, później 10:7, ale wtedy łodzianki zdobyły 6 punktów z rzędu i wyszły na prowadzenie 13:10. Drużyna gości się nie poddawała i doprowadziła do remisu 17:17, ale wtedy zawodniczki Budowlanych zdobyły 6 punktów z rzędu. Po nerwowej końcówce seta łodzianki wygrały 25:23.
W drugim secie trwał koncert Grota Budowlanych. Łodzianki prowadziły 18:10. Co prawda policzanki nieco odrobiły straty (18:14, 19:15), ale nie były w stanie zatrzymać rozpędzonej drużyny trenera Błażeja Krzyształowicza. Łodzianki pewnie wygrały do 18.
W trzecim secie Chemik postawił łodziankom wyżej poprzeczkę. Prowadził 18:15 i nie zmarnował okazji. Mistrz wygrał seta do 19.
W czwartym secie drużyna gości prowadziła już 16:15, ale łodzianki szybko odrobiły straty. Łódzki zespół wyszedł na prowadzenie 20:18. Później było 23:19, ale i 24:23. Gabriela Polańska najpierw zepsuła piłkę meczową, ale w następnej akcji zagrała rewelacyjnie.
Grot Budowlani Łódź – Chemik Police 3:1 (25:23, 25:18, 19:25, 25:23)
Grot Budowlani: Grobelna, Beier, Polańska, Vincourova, Twardowska, Pycia, Maj-Erwardt (l) oraz Grajber, Strózik. Trener: Błażej Krzyształowicz.
Chemik: Werblińska, Bednarek-Kasza, Wołosz, Smarzek, Veljković, Zaroślińska, Zenik (l) oraz Blagojević, Jagieło, Trener: Jakub Głuszak.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?