Andrzej Antczak z Solidarności, by odliczyć jednogroszówki niezbędne do zapłacenia rachunku w wysokości 39,01 zł potrzebował aż trzynastu minut. Płacąc za zakupy jednogroszówkami związkowcy protestowali przeciwko temu, jak zarząd sieci Lidl ich traktuje.
- Protestujemy, gdyż zarząd sieci łamie polskie prawo i nie uznaje powstania organizacji związkowej w Lidlu - mówi Krenc. - Jeżeli nic się nie zmieni, zaczniemy zachęcać, by robić zakupy w innych sklepach.
W swoim komunikacje Lidl informował w piątek, że w pełni respektuje przepisy ustawy o związkach zawodowych i współpracuje z zakładową organizacją związkową.
Wczoraj w łódzkim Lidlu kolejki do kas były dłuższe, bo związkowcy płacili za zakupy jednogroszówkami.
Paweł Łacheta
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?