Przejęcie ŁKS przez Grajewskiego to w ostatnich dniach najważniejszy temat rozmów kibiców z al. Unii. Historia się powtarza i po niespełna dwóch latach od przejęcia klubu przez firmę Tilia znów znalazł się on na krawędzi istnienia. Obecni właściciele doszli do ściany - nie są w stanie dalej finansować spółki i są zmuszeni jak najszybciej oddać ją w inne ręce. Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że wkrótce akcje odkupi były właściciel Widzewa, ale podobno po weekendzie finalizacja transakcji stanęła pod znakiem zapytania, ponieważ Grajewski się rozmyślił.
- Andrzej jest zły, że o wszystkim dowiedziały się media. A może policzył, że go na to nie stać - mówi nasz informator.
Więcej w wydaniu Expressu Ilustrowanego
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?