Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Goło, ale czy wesoło? Niecodzienne widoki w oknach przychodni

(pb)
Wiosenne popołudnie, ulica Piotrkowska. Jedzący wczesną kolację goście pubu Piotrkowska 97 obserwują niecodzienną scenę: oto po drugiej stronie ulicy, w oknie na pierwszym piętrze budynku, kobieta... pręży nagie piersi.

Wiosenne popołudnie, ulica Piotrkowska. Jedzący wczesną kolację goście pubu Piotrkowska 97 obserwują niecodzienną scenę: oto po drugiej stronie ulicy, w oknie na pierwszym piętrze budynku, kobieta... pręży nagie piersi.

Okno należy do prywatnej przychodni lekarskiej Centrum Medicus, a piersi - jednej z pacjentek. Kobieta w średnim wieku, rozebrana od pasa w górę, co chwilę to znika, to pojawia się w oknie w pełnej krasie. Nie sprawia wrażenia speszonej. Tymczasem na dworze z wolna zaczyna się ściemniać, w gabinecie już palą się światła. Żaluzje, które miały zasłaniać okno, podciągnięte są do samej góry. Nie kryją niczego. W pubie naprzeciwko - małe poruszenie.

- Myślałem, że to fatamorgana. Ale nie. Szturchnąłem żonę. Niemal się udławiła plackiem, kiedy zobaczyła tę kobietę, paradującą półnago w rozświetlonym oknie. Ciekawe, czy miała świadomość, że ogląda ją tyle osób. Nie chciałbym być na jej miejscu. Dziwne, że lekarz dopuścił do takiej sytuacji - mówi pan Piotr, który był świadkiem zdarzenia.

Całe zdarzenie trwało chwil kilka. Potem w oknie mignęła jeszcze postać w pełni odziana, a parę minut później światła w gabinecie zgasły.

Czy nagie piersi w przychodni na Piotrkowskiej to wypadek przy pracy, czy widok codzienny? Pracownicy pubu pod numerem 97 mówią, że nie zwrócili nigdy uwagi na to, by po drugiej stronie ulicy działo się coś niewłaściwego.

Barbara Ciesielska, właścicielka Centrum Medicum, opisaną przez nas sytuacją jest nieco zaszokowana. - Nie wiem, jak mogło do tego dojść. Właśnie po to, żeby nie miały miejsca takie sytuacje, zostały zamontowane żaluzje. Przecież po drugiej stronie ulicy też są budynki, mieszkają ludzie. Można trochę słońca do gabinetu wpuścić, ale kiedy nie ma w nim pacjenta... Wyjaśnię tę sprawę - obiecuje szefowa centrum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto