Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Gdzie dojechałem nocnym w Łodzi", czyli jak nie obudzić się na Nowosolnej

Redakcja
Łukasz Ratajczyk
Kolejna facebookowa moda dotarła do Łodzi. Tym razem anonimowo można się pochwalić trasą powrotu do domu po zakrapianej imprezie.

Po serii fanpejdży pod nazwą "spotted" i liście miejsc, gdzie można dostać po ryju łodzianie mają nową formę aktywności na facebooku. Założona 30 kwietnia strona "Gdzie dojechałem nocnym w Łodzi" w niecały tydzień zebrała ponad tysiąc fanów. Na profilu znajdziemy zabawne historie związane z podróżowaniem łódzkim "enkami".

Najpopularniejsze "nieprzewidziane przystanki" to Nowosolna i Andrespol, gdzie kończą się trasy linii N4 i N1. Wielu studentów pierwszych lat daje się też zwieść umiejscowieniu przystanków przy Lumumbowie. Chcąc dojechać do Śródmieścia należy bowiem wsiąść w autobus jadący od strony Ronda Solidarności. Pomyłka nierzadko kończy się pobudką na odległej Nowosolnej.

Ukradli ci legitymację? Unikniesz dodatkowej opłaty w MPK

- Kilka lat temu wracaliśmy z Juwenaliów UŁ. Chcieliśmy dojechać na Zieloną, aby się przesiąść. Żeby przechytrzyć czekających i mieć pewność, że wejdziemy do autobusu (wiadomo, jak sprawa wygląda w juwenalia) spod akademików odjechaliśmy nocnym na Nowosolną. Musiał przecież gdzieś zawrócić i pojechać na Zieloną. W domu byliśmy 3 godziny później. Ale siedzieliśmy! - czytamy w jednym z wpisów.

Odnalezienie autobusu jadącego we właściwym kierunku to dopiero połowa sukcesu. Sztuką jest wysiąść na odpowiednim przystanku. Czasem bywa z tym problem, co pokazuje inna z opisanych na stronie historii.

- Jestem fanem drzemek w autobusach nocnych. Tym razem zabalowałem na lumumbach. Wsiadłem do tramwaju jak zawsze zadowolony założyłem słuchawki, ustawiłem budzik na 4.43 niby o tej miałem być pod domem. I jadę! Budzę się. Gdzie jestem! trochę nie znam miejsca... wielka vagina..o nie! Plac Dąbrowskiego. Co się okazało... i to za razem lekcja dla was. W tramwajach nie budzą i można zrobić rundkę w drugą stronę..... pozdrawiam - napisał Michał.

Pomysł na zbieranie doświadczeń z podróży nocnymi autobusami nie jest nowy. Podobne fanpejdże powstały wcześniej m.in. w Krakowie i we Wrocławiu. - Sama na szczęście nie doświadczyłam "ciężkich" powrotów nocną komunikacją miejską i mam nadzieję, że w najbliższym czasie się to nie zmieni - mówi Bogusia, autorka strony i studentka gospodarki przestrzennej.

A Wy, macie jakieś ciekawe wspomnienia z podróży łódzkimi "enkami"?

Adam Tubilewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto