Gdańsk ESK 2016: przechodzimy dalej!

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tej decyzji- relacjonuje na gorąco Sławomir Czarnecki z biura Gdańsk ESK 2016. - Nie byliśmy do końca pewni, czy przejdziemy dalej, a teraz możemy odetchnąć z ulgą. Zaskoczyło nas to, że zostało ogłoszonych pięć, a nie sześć miast. Tym bardziej możemy być zadowoleni. Możemy teraz dalej planować nasze zadania.

Swojego entuzjazmu nie krył także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który na miejscu wspierał kandydaturę miasta.

- To oczywiście świetna wiadomość nie tylko dla mieszkańców Gdańska, ale i całego regionu, gdyż silnie podkreślaliśmy w aplikacji, że chcemy współpracy także pozostałych miast metropolii - tłumaczy Paweł Adamowicz. - Sądzę, że ten aspekt nas wyróżniał. Bardzo ważne dla nas było także podkreślenie, że ten projekt nie jest narzucony przez władze, ale tworzony jest oddolnie, od różnych organizacji i ludzi, którzy tworzą jego klimat.

Prezydent dodał, że osoby związane z projektem czeka jeszcze wiele pracy. Gdańskie ESK musi teraz dopracować projekty i przygotować się do wizyty w Gdańsku komisji selekcyjnej. Trzeba także skłonić mieszkańców miasta do większego poparcia projektu.

Do stolicy, oprócz pracowników biura gdańskiego ESK, wyruszyli przedstawiciele władz Gdańska, autorzy projektów (m.in. Marek Kochan) i członkowie trójmiejskich organizacji artystycznych. Prezentacja ma pomóc naszej kandydaturze w przejściu do finału konkursu. Gdańsk rywalizuje m.in. z Poznaniem, Katowicami i Białymstokiem. Łącznie startowało 11 miast.

- Wszystkie 11 miast, które się zgłosiły, uznały, że kultura może być ich dźwignią do pokazania się w Europie - mówi Bogdan Zdrojewski, który ogłosił decyzję we foyer Teatru Wielkiego w Warszawie. - Wszyscy członkowie jury zgodnie podkreślali różnorodność kandydujących miast. Dziękujemy wszystkim miastom, które brały udział w konkursie - dodał minister kultury.

Prezentacje wysoko ocenił także przewodniczący jury, Manfred Gaulhofer.

- Poziom prezentacji był bardzo wysoki, a dyskusje, które toczyliśmy naprawdę intensywne - powiedział przewodniczący na konferencji prasowej.

Każde z miast musiało przygotować kilkusetstronicowe aplikacje, w których opisane były strategie,plany, program oraz budżet projektu. Dokumenty należało złożyć do końca sierpnia, a przesłuchania odbyły się we wtorek i środę.

Etap "selekcji końcowej" potrwa rok i dopiero wtedy poznamy miasto, które w 2016 roku będzie nosiło tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. W konkursie liczy się przede wszystkim oryginalność i spójność koncepcji.

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości