Na tym filmie można obejrzeć, jak testowany w ŁKS Gavrilo Petrović rozbija wszystkie ataki rywali, jak strzela gole, cieszy się, porywa trybuny. Oby takie same przeżycia miał Czarnogórzec w ŁKS.
- W dwóch minionych sezonach Petrović był podstawowym zawodnikiem swej drużyny, która ostatnio uplasowała się na czwartym miejscu w krajowych rozgrywkach i wywalczyła przepustkę do europejskich pucharów - przeanalizował rzecznik ŁKS Jarosław Paradowski. - W lipcu FK Zeta grała w eliminacjach Ligi Europejskiej, ale odpadła ze słowackim Spartakiem Trnava (2:1 i 0:3).
W obu meczach drużyny trenera Dejana Vukicevicia Gavrilo Petrović zaliczył po 90 minut gry. W pierwszym, przegranym w Trnavie 0:3 meczu Petrović ukarany został żółtą kartką.
- Trenerzy będą obserwowali Petrovića przez kilka dni, a potem podejmiemy decyzję, czy przyda się drużynie - mówi Tomasz Wieszczycki, doradca zarządu do spraw sportowych. - Jeśli rosły stoper przekona do siebie trenerów, to będzie drugim Czarnogórcem w zespole z al. Unii. Od kilku tygodni barw ŁKS broni bramkarz Pavle Velimirović.
Trener Dariusz Bratkowski na zajęciach zarządził gierkę 4x7 minut w jedenastoosobowych składach. Podczas gry wewnętrznej padły trzy gole. Dwa z nich zdobył Marek Saganowski, a jednego Sebastian Szałachowski. Wszyscy zawodnicy trenowali na pełnych obrotach, w tym także Marcin Smoliński, który przez ostatnie cztery dni trenował indywidualnie.
W niedzielę o godz. 14.30 łodzianie zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem. Jak przewidywaliśmy podopieczni trenera Oresta Lenczyka mają w kościach 120-minutowy bój z Lokomotiwem Sofia. Wrocławianie wygrali ten mecz po karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?