Burza wokół tego nagrania rozpętała się po wpisie 6 listopada na fanowskiej stronie Dody. Czytamy w nim: "Złe wiadomości. Jak się dowiedzieliśmy, pojawiły się problemy w związku z premierą <<Fuck It>>. Rzekomy powód - zbyt ostre sceny, ale w rzeczywistości powód jest nieznany, gdyż sam dobrowolnie w nich zagrał. Obecnie prowadzone są dyskusje z prawnikami. Jedno jest pewne – Doda nie pozwoli, by praca tylu osób poszła na marne. Jest jej bardzo przykro i pierwszy raz jest w takiej sytuacji, stąd przesuwany od 2 dni zegar."
I faktycznie, klipu do dziś nie można znaleźć w sieci. Wiadomo tylko, że w filmiku widać Dorotę Rabczewską tarzającą się w pościeli. Razem z Fokusem wymieniają też pomiędzy sobą ciosy.
Przypomnijmy, że utwór "Fuck It" Doda nagrała razem ze słynnym raperem Wojciechem "Fokusem" Alszerem w połowie zeszłego roku. Ale zdecydowano się na jego intensywną promocję po niedawnym kasowym sukcesie filmu "Jesteś Bogiem" o Paktofonice.
Swojej opinii o filmiku raper dał wyraz na prywatnym koncie na Facebooku. Napisał, że nie podoba mu się montaż, zbytnie wyeksponowanie piosenkarki i jeszcze kilka innych scen ze sobą w roli głównej. Napisał też, że ma prawo nie zaakceptować klipu w takiej postaci i nie wyklucza, że sprawa zakończy się w sądzie.
Ale to nie wszystko, bo teledysk skrytykowała również Ana, menedżerka Fokusa. Uznała go po prostu za amatorski.
Na reakcję Dody nie trzeba było długo czekać. 7 listopada na jej profilu na Facebooku pojawił się komentarz: "Jestem zaskoczona tak histeryczną reakcją Fokusa dotyczącą klipu Fuck it. Uważam, że wykonaliśmy kawał ciężkiej, dobrej roboty współpracując ze sztabem wybitnych polskich specjalistów. Udział Fokusa w tym teledysku był dla mnie wyróżnieniem, gdyż szanuję go jako artystę. Na planie byliśmy mile zaskoczeni jego entuzjastycznym zaangażowaniem w mój projekt. Wszystkie pomysły zaproponowane przez niego zostały przeze mnie zaakceptowane i zrealizowane przez reżysera. Uważam, że ten teledysk nie potrzebuje <<takiej promocji>> jaką narzuca mediom Fokus. Ten klip obroni się sam, niech widzowie ocenią, premiera niedługo…"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?