Wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu to dla piłkarzy najkorzystniejsze rozwiązanie, bo mogą szukać sobie nowych pracodawców, a klub i tak musi zapłacić im wszystkie pensje, jakie zarobiliby do końca umowy.
Piłkarz może wystąpić do PZPN o rozwiązanie kontraktu, gdy klub zalega mu przynajmniej trzy pensje. Wiele wskazuje na to, że w styczniu większość graczy ŁKS będzie miała prawo, by złożyć takie wnioski. Jeśli tak się stanie ŁKS nie dość, że straci piłkarzy, to jeszcze będzie musiał wypłacić im duże pieniądze. A jeśli tego nie zrobi, nie będzie miał szansy na otrzymanie licencji w przyszłym sezonie.
Wydaje się, że już wśród szefów ŁKS powoli zaczyna kiełkować myśl o tym, by się poddać, a od nowego sezonu wystartować od czwartej ligi bez długów i z nową spółką. Innej możliwości chyba nie ma, bo obecnych właścicieli ŁKS nie stać na spłatę długów i doprowadzenie do awansu do ekstraklasy. W dzisiejszej piłce gra w ekstraklasie to jedyna szansa, by nie dopłacać do drużyny.
Przypomnijmy, że obecny ŁKS musi funkcjonować w pierwszej lidze do końca marca, bo w innym wypadku właściciele musieliby zapłacić karę w wysokości miliona złotych. Jeśli zespół do tego czasu straci szanse na utrzymanie, wycofanie z ligi w kwietniu jest prawdopodobne.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?