Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fashion Week: Ochrona nie wpuściła prezydenta Łodzi!

Joanna Barczykowska, współpraca: mt
- Każdy może powiedzieć, że jest prezydentem - mówiła ochrona
- Każdy może powiedzieć, że jest prezydentem - mówiła ochrona Jakub Pokora
Do incydentu rodem z filmów Stanisława Barei doszło podczas Fashion Week w sobotę. Na pokaz słynnego duetu projektantów Paprocki&Brzozowski ochrona nie wpuściła... prezydenta Łodzi Tomasza Sadzyńskiego.

Prezydent podszedł do kolejki przed wejściem dla VIP-ów. Był z bratem. Ale nie miał przy sobie identyfikatora. Zajściu towarzyszył słyszany przez dziesiątki osób absurdalny dialog. - Więcej osób już nie wpuszczę - orzekł ochroniarz.

- Ale ja jestem prezydentem - próbował walczyć Tomasz Sadzyński.

Ochroniarz zaśmiał się i zapytał:- Niby czego prezydentem?

- Prezydentam Łodzi - odparł Sadzyński, ale nic nie wskórał.

Stojący w kolejce dziennikarze wzięli go w obronę, krzycząc, że to prezydent i pokaz nie powinien się odbyć bez niego. - Każdy może powiedzieć, że jest prezydentem. A ja i tak więcej osób nie wpuszczę - odparł niewzruszony ochroniarz.

Tomasz Sadzyński twierdzi, że nie jest mu przykro. -Nie miałem identyfikatora, zasady są takie same dla wszystkich - mówi.

Klamkę pocałowało zresztą więcej osób, mimo że miały akredytacje i zaproszenia. Organizatorzy tłumaczyli, że to ze względów bezpieczeństwa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto