W sierpniu 2014 roku, w jednym z łódzkich banków pojawił się młody, dobrze ubrany mężczyzna. Pokazał pracownikom podrobiony protokół Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników poznańskiej spółki. Dokument miał potwierdzać to, że mężczyzna jest prokurentem firmy. Na podstawie pisma zażądał dostępu do środków finansowych zgromadzonych na koncie spółki. Kolejnego dnia złożył w banku powiadomienie o wypłacie z konta 600 tys. złotych. Do wypłaty miało dojść we wrześniu 2014 roku.
Sprawą zainteresowała się policja. Jak się okazało 21-latek nie miał nic wspólnego z firmą, którą rzekomo reprezentował.
„Firma, którą oskarżony chciał oszukać, nie potwierdziła, by komukolwiek udzielała pełnomocnictwa i powoływała prokurenta, a 21-latek nie miał z nią nic wspólnego. Kiedy mężczyzna przyszedł we wrześniu wypłacić pieniądze, został zatrzymany przez policję. Następnie usłyszał zarzuty oszustwa i posługiwania się podrobionymi dokumentami. Na wniosek śródmiejskiej prokuratury został tymczasowo aresztowany”- poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Mężczyzna był już wcześniej karany. Przyznał się do zarzutów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?